Bezdomni - Sonda Strefy Młodych ( odc 3 )

14 kwietnia – jeśli można tak powiedzieć – OBCHODZIMY Dzień Ludzi Bezdomnych. Słowo „obchodzimy” szczególnie tu jest dość symboliczne. Przecież właśnie bezdomnych obchodzimy, mijamy, nie zauważamy na ulicach. Kiedyś przeprowadzono eksperyment, w którym w rolę bezdomnego wcielił się najbliższy członek rodziny (tyle że odpowiednio do bezdomnego ubrany). Wiecie, że ludzie nie zauważyli własnej siostry, żony, ojca?
Drugi eksperyment polegał na tym, że „bezdomny” przewracał się nagle i leżał na chodniku. W drugiej wersji dobrze ubrany „biznesmen” przewracał się nagle i leżał na chodniku. Domyślacie się, co się działo? „Bezdomnego” mijały (=„obchodziły”) dziesiątki ludzi i nikt mu nie pomógł, a „biznesmenowi” pomagał praktycznie każdy.

Nie odwracajmy więc głowy – zwłaszcza dzisiaj – od bezdomności, choć to stan, którego pewnie nie rozumiemy. A bezdomność to trwałość tragicznej sytuacji, to brak perspektyw, czasami nawet brak chęci do zmian. To tak, jakbyś miał już same jedynki z każdego przedmiotu, i to od dość dawna. Pewnie możesz poprawić, może będziesz powtarzać klasę i potem pójdzie Ci lepiej, ale zastanów się, jak trudno w to uwierzyć, jak trudno się za to wziąć. Najczęściej będziesz chciał już odpuścić, zapadniesz się, powiesz: „Mam dość! Pas”. Często tak jest właśnie z bezdomnymi. Do tego dochodzą alkohol, narkotyki, przestępstwa i już nikt nie pamięta nawet, jak to jest żyć inaczej.
Może (a nawet na pewno) nie jesteś w stanie zmienić życia bezdomnych wokół Ciebie, ale możesz traktować ich jak ludzi, takich samych jak Ty, tylko z inną historią, z inną przeszłością, choć – być może – identycznym dzieciństwem i młodością. Można zmienić ich przyszłość, bo to niezwykła inwestycja. Mamy nadzieję, że może kiedyś Ty zechcesz się w to zaangażować.