• 7 years ago
Jeżeli ktoś zginie w katastrofie awionetki lub strzelaninie możemy o tym usłyszeć we wszystkich największych mediach w Polsce. Nawet jeżeli miało to miejsce w najodleglejszym zakątku świata.
W tym samym czasie, w tej samej Polsce, w medialnej ciszy i społecznym zapomnieniu umiera około 100 000 tzw. „pacjentów onkologicznych”.
Co roku, z powodu raka wymiera 100 tysięcznepolskie miasto!
Na tą zamknięta w szpitalnych murach cichą tragedię składają się 2 czynniki:
– czynnik pierwszy – ludzie ci nie poznali w porę informacji, które mogły ich od raka uchronić,
– czynnik drugi – to trwająca od dziesięcioleci systemowa niemoc współczesnej onkologii.
Nie ma ona do zaproponowania niczego, oprócz irracjonalnie drogich i często również… rakotwórczych metod leczenia. Mechanizmy tego zjawiska wyjaśnimy w filmie.
Nieskuteczność proponowanych metod (chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia i chirurgia) stoi w jawnej sprzeczności z faktem, że są to jedyne refundowane (z naszych składek) sposoby leczenia raka.
Sprawia to, że brak funduszy własnych, a tym samym możliwości podjęcia leczenia w klinikach stosujących metody o wiele skuteczniejsze, skazuje bardzo często na śmierć.
Zadaniem naszego filmu jest zmiana tego stanu rzeczy.
Realizujemy go po to (odpowiedź na czynnik pierwszy), aby wspólnie i świadomie podjąć działania wymuszające zmiany w systemie, który ma nam służyć (czynnik drugi).
Robimy to dlatego, ponieważ obecny system nie sprawdza się 100 tysięcy razy. Każdego roku!
Potrzebę zmian dostrzega także coraz więcej polskich lekarzy.
Ratują oni życie swoich pacjentów metodami w Polsce nierefundowanymi i spoza procedur systemowych, ryzykując tym samym utratę prawa do wykonywania zawodu.
Można odnieść wrażenie, że priorytety pacjenta i obecnego systemu rozmijają się zasadniczo.
Priorytetem pacjenta jest pozytywny wynik końcowy leczenia. Obrana metoda leczenia schodzi na plan dalszy.
Priorytetem współczesnej onkologii jest metoda leczenia, a tym samym wynik końcowy możemy rozważać wyłącznie jako pochodną tego działania. Wynik leczenia schodzi tym samym na plan dalszy.
Musimy wspólnie sprawić, aby „narzędzia” polskiego lekarza, ograniczone dzisiaj do tzw. „sprawdzonych metod naukowych” mogły zostać poszerzone o cały wachlarz metod i środków, dzięki którym w znanych nam klinikach prywatnych, od wielu lat osiąga się wielokrotnie lepsze wyniki leczenia.
Mało kto wie, ale przed nami zmian takich dokonali Niemcy.
Zostało to także przegłosowane w referendum przez Szwajcarów.
Zrobimy to także w Polsce.
Warunek jest tylko jeden-musimy działać wspólnie!

Recommended