• 7 yıl önce
Planet ANM
Jeśli nawet utonę przez tryb życia
i spadnę w to morze, jak w sny Ikar, zostaw mnie.
Jeśli spalę jak ogień ten styl w bitach
i znajdę tu w sobie zło, co tkwi w żyłach, zostaw mnie.
Jeśli zejdę na zawsze, na dno zupełne
i pęknę na stracie, i nadam z dołu tu mayday
zostaw mnie.
Jeśli wejdę na matę i gong jebnie
i poniesie mnie patent, by nadać bomb serię, zostaw mnie.
Jeśli ujdę za typa co rani szmule
i ujmę na płytach że mają kurew naturę, zostaw mnie.
Jeśli wkłuję tą igłę pod skórę
i się zsunę na dywan, a ludzie nazwą mnie ćpunem, zostaw mnie.
Jeśli umrę tu młodo, odpalą płytę, ale uwierz na słowo,
że zapomną me imię na bank
póki żyję, dam wszystko za życia
a ty zostaw mnie, daj mi polecieć do gwiazd.
Gdy emocje już opadną to stanę z boku
Odpalę szluga i poczekam, aż opadnie popiół
I może w końcu kurwa znajdę jakieś fajne lokum,
Albo znajdę fajną pannę z bloku co jej zajmę pokój.
Gdy emocje już opadną to poszukam żony
Znajdę taką, której łatwo się nie stuka goli
Co będzie matką i kochanką, będzie miała usta Jolie
Albo będzie miała usta, które wpasuje do moich.
Wiatr da mi znać, by rozwinąć żagiel
Najpierw dam sobie odpocząć i dopije zimna kawę
Posłucham Indios Bravos, nastanie czas spełnienia
I wrócę w tamto lato jak łączyła nas chemia.
Przypomnę sobie jak to było, jak mi było spoko
Mieliśmy wierzyć drzewom, a się wierzyło obłokom
Się było hen wysoko, a spadało się pięknie
Szkoda tylko, że nie było stać nas na więcej.

Önerilen