Category
🎥
Short filmTranscript
00:00 Rzadko się to zdarza, zwykle jest organizowany casting, są reżyserzy obsad, którzy proponują reżyserowi aktorów.
00:08 Tutaj natomiast reżyser, z racji tego, że jest to jego scenariusz i jego pierwszy film, jego debiut, jego autorski projekt, jeździł po Polsce,
00:17 oglądał różne przedstawienia po teatrach i wybierał sobie aktorów do tego projektu.
00:23 Dostałem telefon, zadzwonił do mnie reżyser Grzegorz Dębowski i powiedział, że chce mi zaproponować rolę w filmie, chciałby przyjechać wręczyć mi scenariusz.
00:35 Oczywiście zasugerowałem, że może mi wysłać drogą mailową, powiedział, że nie, chciałby wręczyć mi scenariusz papierowy osobiście,
00:43 co mnie bardzo ucieszyło, bo to rzadkie, a ja też lubię bardzo pracować ze scenariuszem na papierze.
00:50 Przyjechał osobiście do Opola, pofatygował się, umówiliśmy się, kiedy przyjechał wręczył mi scenariusz,
00:59 zapytałem, której roli mam się przyjrzeć, powiedział, że wrócimy w rozmowie, zobaczymy co poczujesz,
01:04 ja tu jestem w hotelu, jutro spotkamy się, jeśli możesz do jutra to przeczytać, będzie mi miło.
01:11 No i tak się rozstaliśmy, kiedy wróciłem do domu, natychmiast otworzyłem pierwszą stronę,
01:16 i tak nastojąco w kuchni przeczytałem od deski do deski ten scenariusz,
01:21 po czym wyciągnąłem telefon, zadzwoniłem do niego i mówię, przepraszam, ja wiem, że jest 23, ale czy możemy spotkać się jeszcze dzisiaj, bo nie zasnę.
01:29 Film powstał w ramach projektu "60 minut" studia Munka, jest to taki konkurs, gdzie składa się egzemplarz scenariusza,
01:38 komisja wybiera najciekawszy scenariusz i dostaje on pieniądze na zrealizowanie.
01:46 A że ten scenariusz był rzeczywiście bardzo ciekawy, został też rozbudowany do pełnego metrażu 190 minut.
01:55 Budżet na ten film z tego konkursu jest dosyć mały, w związku z tym czas dni zdjęciowych jest ograniczony.
02:03 Film powstał w 17 dni zdjęciowych, dokładnie, na Warmii.
02:09 Bardzo szybka postprodukcja, bo przed wakacjami okazało się po pierwszym montażu, że komisja Gdyńskiego Festiwalu chce film do konkursu głównego,
02:19 także postprodukcja w bardzo szybkim tempie, przez wakacje pracowała, żeby zdążyć.
02:24 Film został się na festiwale, zdobył w sumie sześć nagród, bo jeszcze pierwszego dnia na małej gali został wręczony tzw. don quixote,
02:35 i później pięć statuetek na festiwalu, także bardzo szybka produkcja, bardzo szybkie efekty.
02:43 To niesamowite poczucie spełnienia, aczkolwiek też nie jechałem do Gdyni po nagrodę, nie myślałem zupełnie o tym,
02:50 wręcz nawet odsuwałem tę myśl, że jest to możliwe, znakomicie aktorzy też nominowani, ja człowiek nieznany, nie wiadomo skąd.
02:58 Myślę, że samo bycie w Gdyni na tym festiwalu z filmem to już jest bardzo duża nagroda, bo tam jest dosyć konkretna selekcja,
03:09 dostało się 16 filmów, więc sam fakt znalezienia się w tym konkursie to już była bardzo duża nagroda,
03:15 i też świadomość tego, że wchodzi się w ten świat filmowy jednak, i człowiek staje się już rozpoznawalnym w środowisku, w branży.
03:25 Natomiast później dodatkowe emocje przed galą, też recenzje, widownia, która bardzo przychylnie, pięknie opowiadała o tym filmie,
03:36 pięknie reagowała, pojawiały się coraz to lepsze recenzje, więc ta myśl o nagrodach gdzieś tam jednak coraz trudniej było ją odpędzić.
03:45 Ja to traktuję jako klucz, na pewno jest to klucz do wejścia w ten świat, bo jest to bardzo hermetyczny świat, dość trudno tam zaistnieć.
04:01 To rzeczywiście chyba pięć lat konsekwencji mojej i powolnego podążania w tą stronę jednak zaowocowało.
04:09 [muzyka]