• 16 hours ago
Kameralna opowieść osadzona w realiach okupowanej przez nazistów Pragi. Vilma, Ela i Bedřiška mieszkają z dwójką | dG1fa3BOdHpqRlZTZnM
Transcript
00:00A to musimy udzielać hneen, bo jeśli będzie tak lekkie jadła, to nas nikt nie udaje.
00:04A wiecie jak to robi?
00:06Sakra, ja jestem kadeżnicy, a nie rzeźnik.
00:08Jezus, tak mi to daje.
00:10Już to jest?
00:12Nie, nie, nie.
00:14Wilma?
00:16A mnie już się zdarzyło.
00:18Jędrowie.
00:20On mi coś mówił, ale ja go nie słyszałam.
00:30Jesteście normalni, sebewrazy, jesteście blazni!
00:32Duszy jej w ogóle Wilma, do czego się znamoczyła?
00:36Słyszym serce.
00:38Jędrowa się o to uprawia.
00:42Ja mam syna.
00:44To jest nasza Danuszka.
00:46Małą dziewczynę.
00:50Co będziecie robić po wojnie?
00:52Ja się nigdy nic nie planuję.
00:54Człowiek nie ma poczucia, że jego życie jest podwiedzone.
00:56Wy się u nas tak staracie.
00:58Możesz mi wyświetlić, co to za chłopak?
01:00A który z nich patrzy?
01:02Nikomu nie patrzy, jest to rodzinny przytel.
01:04No ano, trzy żenska bezmóżskie,
01:06i ktomu dwie mimina.
01:08Co bychom się bez Jeziora pomocy poczęli?
01:10Dwa roki się mżyła z Jędrową.
01:14A teraz żyję już sześć lat wedle was.
01:18Ja już nie mogę się do otwarcia, że się nic nie dzieje.
01:28Tata umrzeł.
01:30Nie bądź smutna,
01:32a będę ci uczyła swojego tatinka.
01:34Nigdy na ciebie nie zapomnę.
01:36Nigdy.
01:44Mam poczucie, że jestem zdradca.
01:54Nóż na to chosu został dole,
01:56my to niejak nie zwładamy dnieska.
01:58Ja się spiświam u skalpeli,
02:00a to snu, że w ogóle nie umiem.

Recommended