Filmowiec Roman Polański i fotograf Ryszard Horowitz spotykają się w Krakowie, gdzie spacerując po ulicach, dzielą | dG1fSGYtbWYwcmZLeDg
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Z kontaktowali mnie z firmą Bongo.
00:07Czy Maju Bongo? Nie pamiętam.
00:13My prawdziwi Krakowianie, wie pan? Chociaż ja się urodziłem w Paryżu.
00:19To nie tu.
00:20A ja pamiętam, że tu.
00:21Nie, wszystko Ci się myli, dziecko.
00:24Nic mi się nie myli.
00:25Podniósł rękę i zapytał, a jakie pan miał zabawki w Oświęcimiu?
00:31Czy twoje najstarsze wspomnienia są z getta, czy z obozu koncentracyjnego?
00:35Nie, od momentu, jak się urodziłem.
00:39Przeleciałem przez drzwi szklanek i zrozumiałem, że bomba spadła.
00:43Czy jest możliwe, że ja tam byłem, że ja w ogóle przeżyłem?
00:46Gdy mnie widzą, że mam tatuaż na ręce, to on w ogóle nawet nie wierzył w to.
00:51To są straszne historie.
00:54Zabrali mamy.
00:55Była w transporcie do Oświęcimia, w jednym z tych, które natychmiast poszły do gazu.
01:02Słyszałem, wiesz...
01:05Samoloty amerykańskie leciały.
01:09Ostrożnych sobie jednak wspomnień.
01:11To było to, co ja pamiętam.
01:14Samoloty amerykańskie leciały.
01:18Ostrożne sobie jednak wspomnienia, muszę ci powiedzieć.
01:22Za cholerę nie wiem, co się dzieje.
01:24Ja tutaj widzę jakąś trupią czaszkę.
01:27Stary, a ty nie masz smartfonu?
01:30Mam.
01:31No to po cholerę ci to wszystko.
01:34Ostatnia niedziela, znowu się dostaniemy.
01:39Ostatnia niedziela.
01:43Gdyby ci powiedziano, że możesz na nowo swoje życie przeżyć, ale bez żadnych zmian, przyjąłbyś to?
01:50Nie, ja bym się chciał urodzić na Hawajach.
01:53Ostatni raz.
01:56Patrz co oni filmują, zobacz w drugą stronę.