Category
😹
FunTranscript
00:00Dzięki za oglądanie!
00:30Dzięki za oglądanie!
01:00Dzięki za oglądanie!
01:30Dzięki za oglądanie!
01:59Spaceru mu się zachciało!
02:03Ta dziewczyna nie ma z wami nic wspólnego!
02:07Nie znam ich, oni kłamią!
02:11Wejdźcie do środka!
02:15Sama nas zaprosiła!
02:17Nigdy z wami nie rozmawiałam!
02:20Wracajcie do domu!
02:24Nie wyprowadzaj mnie z równowagi!
02:27Przepraszamy!
02:29Chcieliśmy wziąć ją na spacer!
02:32Zaraz ja mogę z wami pospacerować!
02:34Jazda stąd!
02:35Chcieliśmy!
02:36Chcieliśmy!
02:37Chcieliśmy!
02:38Chcieliśmy!
02:39Chcieliśmy!
02:40Chcieliśmy!
02:41Chcieliśmy!
02:42Chcieliśmy!
02:43Chcieliśmy!
02:44Szybciej!
02:45Chcieliśmy!
02:46Chcieliśmy!
03:04Chcieliśmy!
03:06Ege i Melis
03:23Ege i Melis, Boże
03:25To jasne, że o nim nie zapomniałam
03:32Jak to możliwe?
03:36Melis
03:37Latami ukrywała swoje prawdziwe uczucia
03:41I w końcu się stało
03:47Czemu nic mi nie powiedziała?
03:51Nie wiem, ale trzeba coś zrobić
03:54Wyobrażasz sobie, że Ege mógłby znowu posiąść Melis?
04:02Bracie
04:03O czym ty mówisz?
04:12Spokojnie
04:13To prawda?
04:15Nie uwierzę, że Ege mógł zrobić coś takiego
04:21Uspokój się
04:24Melis właśnie zwierzyła się twojej siostrze
04:27Jak ten łobuz mógł zrobić to mojej córce?
04:32Uspokój się proszę
04:39Feraje
04:41Puść mnie
04:43Tata?
04:55Wszystko w porządku?
04:57Tak, nie martw się
04:59Mamo, co się dzieje?
05:06Nic
05:07Bulent?
05:15Bulent?
05:28Znowu zrobiliśmy coś złego?
05:30Nie, wejdźcie
05:37Witajcie
05:41Kochanie
05:43Mamy dla ciebie ciasto czekoladowe
05:45Dość już diet i zdrowych soków
05:49Feraje
05:58Jesteś blada
05:59Belkys
06:02Mamy większe kłopoty niż myślałam
06:06Co ty znowu wyprawiasz?
06:31Nie zrobiłam nic złego
06:37Kiedy i gdzie ich poznałaś?
06:41Nie znam ich
06:43Zaczepili cię, gdy kupowałaś włóczkę?
06:46Nie podpowiadaj jej
06:48Zadajesz się z szumowinami
06:52Chcesz mnie doprowadzić do szału?
06:59To wszystko nieprawda
07:00Jeśli szukasz męża, to nie w moim domu
07:06Mamy tu zasady, których musisz przestrzegać
07:10Proszę, nie mów tak
07:14To nie może być prawda
07:19Denis, proszę, wytłumacz się
07:21Co miała by tłumaczyć?
07:25Facet mówi, że się poznali i rozmawiali
07:28I nie tylko jeden facet, ale dwóch
07:30Co z ciebie za dziewczyna?
07:37Nie było tak, jak myślisz
07:40To się nie może powtórzyć
07:45Jasne?
07:46Nie życzę sobie tego
07:48Wiem, żebyś się do tego nie posunęła
07:54Powiedz, jak było naprawdę
07:56Nareszcie
08:15Ta dziewczyna nas filmuje
08:26Wracajcie do domu
08:40Nie wyprowadzaj mnie z równowagi
08:44Denis, odezwij się
08:51Nie umiesz nic odpowiedzieć?
08:58Albo nie chcesz?
09:01Skoro zamierzasz tu zostać
09:04To przestrzegaj zasad tego domu
09:07A jeśli zamierzasz ściągać kłopoty
09:13To od razu się stąd wynoś
09:14Bracie, nie złość się
09:20Bracie, nie złość się
09:22Zejniep
09:27Rzecz
09:28Nie wiem, co Melis powiedziała ci
09:51o nocy, którą spędziliśmy u Kuzeja.
09:54Mnie nic nie powiedziała.
09:58Ale słyszałam, co powiedziała ciotce Najiję.
10:01Ciotce Najiję?
10:05Co jej powiedziała?
10:09Że dała ci wszystko, co miała.
10:13Swoją duszę, ciało, przyszłość.
10:18Poświęciła nawet swoją rodzinę.
10:23Mogła powiedzieć o tym całemu światu,
10:25lecz postanowiła zachować to w tajemnicy.
10:28Uwierzyła, że tamtej nocy coś was połączyło.
10:35Ale czar prysł, gdy z nią zerwałeś.
10:41Niestety, tajemnica Melis zniszczyła także więzy łączące nas.
10:47Gdy mówiłeś mi, że wszystko będzie dobrze, miałeś w pamięci tamtą noc.
10:57Pamiętałeś o niej, trzymając mnie za ręce i obiecując, że znajdziesz moją matkę.
11:03Nie przeczę, była taka noc.
11:13Nie da się tego cofnąć.
11:16Melis i ja staliśmy się parą.
11:21Ale to jej nie wystarczyło.
11:22A dla mnie to za wiele.
11:30Dokonałeś ostatecznego wyboru.
11:34Ta noc z Melis przekreśla wszystko.
11:37Ale my nie ma już nas.
11:45Wszystko skończone.
11:47Dobry Boże.
12:17Proszę, uspokój się.
12:22Nie jestem w stanie.
12:26Brakowało nam tu tylko takich obuzów, a ona przyprowadziła ich pod nasze drzwi.
12:37Muszę powiedzieć o tym Kuzejowi.
12:41Trzeba powiadomić właściciela samochodu.
12:47Krzyczałeś i nie dałeś jej dojść do słowa.
12:50Nie będę słuchał wykrętów.
12:54Może przyparli ją do muru, a ona coś im naiwnie odpowiedziała.
12:58Nie jest taka naiwna jak myślisz.
13:02Skąd wiesz?
13:03Znam ten typ.
13:05Przyjeżdżają do miasta w poszukiwaniu męża, a potem znikają bez śladu.
13:08Ona mówi, że ich nie zna.
13:16A co ma mówić?
13:19Że z nimi flirtowała i dlatego tu przyszli?
13:22Co mogło z tego wyniknąć, gdybym ich nie zobaczył?
13:25W tym domu mieszka nasza matka.
13:28Nie będę narażał się na plotki.
13:31To może być co innego niż myślisz.
13:36Na litość boską nie powtarzaj, że to jest co innego niż myślę.
13:41Jeśli to co innego, to już nigdy jej nie uwierzę.
13:51Zdenerwowali mnie z samego rana.
13:53Pokażę to policji.
14:03Może wtedy mi uwierzysz.
14:11Cały się trzęsę.
14:23KONIEC!
14:41KONIEC!
14:42DZIĘKI ZA OBSERWACIE
15:12DZIĘKI ZA OBSERWACIE
15:42DZIĘKI ZA OBSERWACIE
16:12Zawstydzasz córkę, gdy się tak nakręcasz.
16:17Czego więc po mnie oczekujesz?
16:19Mam rozmawiać z Egem uśmiechnięty, jak gdyby nigdy nic?
16:23Pomimo, że moja córka cierpi?
16:25Nic takiego nie mówię.
16:33Jednak nie wściekaj się.
16:34To musi ją bardzo krępować.
16:37Ranisz jej dumę.
16:38Pięknie o tym mówisz.
16:49Ale co z naszą dumą?
16:52Co mam powiedzieć temu chłopakowi?
16:55Wykorzystałeś moją córkę, ale nie przejmuj się?
16:57Nie chcę już ranić twoich uczuć.
17:02Nie kłóćmy się.
17:06Wilencie, tylko się nie denerwuj.
17:09Oby nie zrobił niczego szalonego.
17:22Oby nie zrobił niczego.
17:51Polis.
18:07Muszę iść na policję.
18:10Ale gdzie tu jest posterunek?
18:16Najlepiej pojadę tam taksówką.
18:21Nie wzięłam pieniędzy.
18:29Co zrobić?
18:34Pani z pasmanterii.
18:36Ona mi pomoże.
18:42Idzie dokądś.
18:44Trzeba usunąć ten film z jej telefonu.
18:45Damy jej nauczkę.
18:49Denis!
18:51Denis!
18:52Ai, nerede bu kız, ya?
18:53Gdzie jesteś?
18:55Denis!
18:56Allah, Allah!
18:58W kuchni jej nie ma.
19:01Gdy uzyskasz podpis, prześlij mi ta akta.
19:04Do zobaczenia.
19:09Denis nigdzie nie ma.
19:12Pewnie znalazła sobie męża i uciekła.
19:16A jeśli nie?
19:20Niedawno pytało o nią dwóch nieciekawych facetów.
19:22I nagle Syla zniknęła.
19:24Ona ma na imię Denis.
19:26Czemu nazywasz ją Sylą?
19:29Denis Syla, Aishe Fatma, nieważne.
19:32Mamy ją z głowy.
19:34Chce się napić kawy.
19:35Ay, Allahum, ja rabbi.
19:37Co tu robisz?
19:52Idź, bo ktoś cię zobaczy.
19:56Co z tego?
19:57Sąd mnie uniewinnił.
19:58Nie muszę się ukrywać.
20:01Nie wiadomo, jak oczyściłaś się z zarzutów.
20:05Nie możesz tu przychodzić, kiedy zechcesz.
20:07Zajnep nie odbiera telefon.
20:12Dzieje się coś złego.
20:13Chce z nią porozmawiać.
20:16Możecie porozmawiać na ulicy.
20:19Nie odejdę, póki się z nią nie zobaczę.
20:22Nie masz pojęcia, co tam się dzieje z powodu twojej córki.
20:25Znikaj stąd i nie zawracaj mi głowy.
20:29Co ona zrobiła?
20:31Przez Egego, byłego chłopaka twojej córki?
20:34Mellis próbowała popełnić samobójstwo.
20:41W domu panuje chaos.
20:46Nie rób większego zamieszania.
20:48Jeśli chcesz spotkać się z Bülentem lub córką,
20:51to umówcie się na mieście.
20:53Idź już stąd.
20:54Zaczekaj.
21:04Ja też idę.
21:05Mogę cię dokądś podrzucić.
21:08Nie trzeba.
21:09Dam sobie radę.
21:12Nie chcę sprawiać kłopotów.
21:14Dzięki, że rozumiesz nasz ból.
21:21Też jestem matką.
21:22Nikomu nie życzę cierpień.
21:24Tym bardziej,
21:28że Mellis
21:29jest siostrą Zajnep.
21:32Bardzo się o nią martwię.
21:50Może spotkać ją coś złego.
21:54Czemu się martwisz?
21:55Wcale nie jest taka niewinna.
21:58Dałaś się nabrać.
21:59Znalazła sobie kogoś i odeszła.
22:02Dobrze ją poznałam.
22:06To naiwna dziewczyna.
22:08Łatwo ją oszukać.
22:10Nikt jej nie oszuka.
22:13To ona oszukuje innych.
22:18Jeśli coś jej się stanie,
22:21będę ją miała na sumieniu.
22:25Zrealizowała swój plan.
22:27Przyjechała tu, by znaleźć bogatego faceta
22:29i jakiegoś znalazła.
22:30Nic jej nie będzie.
22:33Mam tyle pracy,
22:35a wszystko tu kręci się wokół Denise.
22:48Dzięki Bogu.
22:49Kto to?
22:52Nie wiem.
22:56Co się dzieje, skarbie?
23:00Wydarzyło się coś strasznego.
23:03Przyniosę ci wody.
23:04Muszę zaraz jechać na policję.
23:07Dlaczego?
23:09Przypadkowo nagrałam złodziei.
23:11Przyszli do nas,
23:12a Kuzey pomyślał,
23:13że zrobiłam coś złego.
23:17Ten z szafirowymi oczami?
23:20Chodźmy na policję.
23:21Nie wiem, jak tam trafić.
23:22Nie mam ani grosza.
23:26Tylko zamknę sklep.
23:30Dzień dobry.
23:30To oni.
23:35Co się dzieje, panowie?
24:01Co cię to obchodzi?
24:03Po co te gesty?
24:06Dlaczego trąbiliście?
24:09Bo wjechałeś nam w drogę.
24:12Nieprawda, jechałem swoim pasem.
24:15Nie powiedziałbym.
24:18Dobra, jedźcie już.
24:20Nie zaczepiaj spokojnych kierowców.
24:33Tak dalej być nie może.
24:39Muszę z nimi porozmawiać.
24:42O czym ty mówisz, chłopaku?
24:45Chcesz mnie pouczać?
24:46To ja mogę nauczyć was grzeczności.
24:50To naucz.
24:54Synu, pilnuj swojego nosa.
24:57Wojku, bilęcie.
25:12Spadamy.
25:38Jesteś cały?
25:52Tak, a ty?
25:55Wszystko gra, nie martw się.
25:59Znowu to samo.
26:02Słucham, siostro, co się znowu stało?
26:04Zobacz, ta dziewczyna niczego ze sobą nie zabrała.
26:11Po co jej te stare ciuchy?
26:13Wzięła tylko telefon.
26:19Nie mów tak, nie wierzę, że Denise uciekła.
26:24Nie zachowuj się jak Polianna.
26:28Zrozum jedno.
26:29Ta dziewczyna nie jest taka niewinna, jak ci się wydaje.
26:34Kuzeyu, trzeba to sprawdzić.
26:39Naprawdę mam złe przeczucie.
26:44Sam to na siebie sprowadziłem.
26:49Daj mi te rzeczy, zrobię z nimi co trzeba.
26:54To wszystko?
26:55Daj telefon.
27:02Skasujemy ten film i o wszystkim zapomnimy.
27:06Nic nie skasuję.
27:08Jesteście złodziejami.
27:09Wszystko widziałam.
27:10Oddaj po dobroci.
27:13Wynoście się stąd dranie.
27:15Dawaj ten telefon.
27:16Nie dam.
27:18Odczepcie się.
27:19Zostawcie ją.
27:24Zaraz wezwę policję.
27:29Nie zbliżaj się.
27:32Zaraz tego pożałujesz.
27:35Ratunku.
27:37Dawaj telefon.
27:40Nie podchodź.
27:41Nie podchodź.
27:41Nie podchodź.
27:43Nie podchodź.
27:45Nie podchodź.
27:47Kuzeju, co ty robisz?
27:53Nie chcę mieć w domu jej rzeczy.
27:57Pomocy?
27:58Oni ją zabiją.
28:02Kogo?
28:04To biedna dziewczyna przyjechała ze wsi.
28:09Spokojnie, bo skoczy pani ciśnienie.
28:11O co chodzi?
28:15Przypadkiem nagrała dwóch złodziei.
28:17Teraz oni ją ścigają, a ona poprosiłabym, wezwała policję.
28:23Mówiła o niejakim Kuzeju, który jej nie uwierzy.
28:29To Denis.
28:32Oni mają noże.
28:33Szybko.
28:33Szybko.
28:34Szybko.
28:34Szybko.
28:34Szybko.
28:34Szybko.
28:35Szybko.
28:35Szybko.
28:35Szybko.
28:36Szybko.
28:36Szybko.
28:36Szybko.
28:37Szybko.
28:37Szybko.
28:38Szybko.
28:38Szybko.
28:39Szybko.
28:39Szybko.
28:40Szybko.
28:41Szybko.
28:43Szybko.
28:44Szybko.
28:45Gdzie przepadłaś?
28:47Mbulenta, ale wyszedł.
28:51Co tu się dzieje?
28:57Pelkys?
28:59Pamiętasz, jak widziałaś Ege'ego z Melis?
29:03Nie myliłaś się.
29:06Gdy spędzali noc u Kuzeja, zbliżyli się do siebie.
29:11W jakim sensie?
29:19A jak myślisz?
29:24Bülent pojechał do Egego?
29:26Chyba tak.
29:29Na pewno skończy się bójką.
29:32Zrobią sobie krzywdę.
29:35Bülent był wściekły.
29:38Co za afera.
29:38Melis sama powiedziała o tym ojcu?
29:42Nie.
29:43Powiedziała Nadzie.
29:45A potem Bülent podsłuchał naszą rozmowę.
29:49Gdzie jest Nadzie?
29:52Może by nam coś jeszcze wyjaśniła?
29:54Poszła do domu.
29:58Wszystko nagle stanęło na głowie.
30:02Zadzwonię do Egego.
30:03Niech się tłumaczy.
30:08Nie podchodź.
30:18Rób co mówię.
30:20Dawaj telefon.
30:23Skasujemy film.
30:25Puść mnie.
30:26Kuzei.
30:37Kuzei.
30:38Co robicie?
30:40Nie wtrącaj się.
30:43On ma nóż.
30:46Chodź tu.
30:47Wynocha.
31:10Więcej tu nie wracajcie.
31:12Nie wracajcie.
31:16Łobuzy.
31:17Jesteś cała?
31:30Przysięgam, że ich nie znam i nie zrobiłam nic złego.
31:35Nie przyniosłam wstydu ani tobie, ani twemu domowi.
31:41Przypadkiem nagrałam, jak włamywali się do samochodu.
31:43Przekażemy ten film policji.
31:57Dziękuję, że pani nas poinformowała.
31:59To pomoże na obrzęk.
32:22Dzięki.
32:23Nie ma za co.
32:32Zapisałem ich numer rejestracyjny.
32:35Będziesz mógł złożyć skargę.
32:38Nie warto.
32:40Dostali nauczkę.
32:43Pewnie.
32:43Boli?
32:48Bili mocno.
32:50Zabrać cię do lekarza?
32:51Nie trzeba.
32:54Kiej był twardy.
32:59Raz na wozie, raz pod wozem.
33:03Szczerze mówiąc, przyjechałem się z tobą kłócić.
33:06A nawet cię pobić.
33:11I doszło do bójki.
33:17Zabawny finał.
33:21Chciałeś zapytać, jaki mam związek z tym, co się stało z Melis?
33:25Oczywiście.
33:28I miałbyś rację.
33:29Jest mi niewypowiedzianie przykro.
33:34To niczego nie zmienia.
33:36Tak to prawda.
33:39Dziś był tu Yiid i powiedział, że nie jestem już jego bratem.
33:44Bardzo mnie to zabolało.
33:50Nie chciałem, by do tego doszło.
33:52Niestety, to ty jesteś tam uwinien.
34:05Ty.
34:11Gdy poszedłem do domu Kuzeja, Melis nie była tam sama, prawda?
34:17Ty także tam byłeś.
34:22Ten szalik nie należał do Ardy,
34:28lecz do ciebie.
34:29I tamtą noc spędziłeś z Melis, prawda?
34:49Tutaj jesteś.
34:50Znalazłam przed domem porozrzucane rzeczy.
34:56Zebrałaś je?
34:57Tak.
34:58Co się dzieje?
35:00Spokojnie, wszystko ci opowiem.
35:04To nie moja wina.
35:06Kiedy zobaczyłam nóż...
35:09Jaki nóż?
35:11Co się tu wydarzyło?
35:13Nie narażaj swego zdrowia.
35:16Wy mnie w końcu zabijecie.
35:17Wejdźcie do środka.
35:21Nie pozwól, by skoczyło ci ciśnienie.
35:23Jak mogłeś to zrobić?
35:42Byłeś z moją córką
35:43i nie powiedziałeś mi o tym ani słowa?
35:46Melis mi zabroniła.
35:52Tak się bronisz?
35:57Zabroniła ci?
36:05Melis ci zabroniła.
36:06Przynajmniej teraz bądź ze mną szczery.
36:10Jesteś od niej starszy.
36:14Masz rację, wujku.
36:17Ale Melis nalegała, by zachować wszystko w tajemnicy.
36:20Nie wątpię.
36:26Wiesz dlaczego?
36:29Nie dlatego, że się mnie boi.
36:33Po prostu nie miała nikogo,
36:35kto razem z nią stanąłby przed obliczem ojca.
36:38Postanowiła wyjawić prawdę,
36:52dlatego, że się od niej odwróciłeś.
36:55Nie byłeś tak odważny jak ona.
37:00Masz rację, wujku.
37:04Jesteście dorośli
37:05i macie prawo robić, co chcecie.
37:08Ale jeśli twoje czyny szkodzą drugiej osobie,
37:14albo jeśli narażasz dobro rodziny,
37:19to jest duży problem.
37:25Masz rację.
37:28Powtarzanie tego niczego nie rozwiąże.
37:32Przyznawanie mi racji niczego nie naprawi.
37:35Jeśli kiedyś będziesz miał dziecko,
37:37zrozumiesz, o co mi chodzi.
37:43Tego dnia zdasz sobie sprawę,
37:46że zrobiłbyś wszystko,
37:49by chronić swe dziecko.
37:52Będziesz gotowy
37:54stawić czoło całemu światu
37:56i pokonać całe zło.
38:11Zaraz wyślę to nagranie.
38:13Ci złodzieje pewnie są notowani.
38:15Rzuć na nie okiem i daj mi znać.
38:21Jak tego dokonałaś?
38:27Przypadkiem.
38:29Bachar poprosiła...
38:31Bachar to moja siostra.
38:34Poprosiłabym sfilmowała dom
38:35oraz okolice.
38:37I wtedy zauważyłam,
38:39jak ci ludzie włamują się do auta.
38:40Gdy mnie zobaczyli,
38:45pobiegłam do domu.
38:48Potem bezczelnie powiedzieli,
38:50że poznali ją na ulicy
38:51i chcą iść na spacer.
38:58Powariowali?
38:59Myśleli, że pozwolimy ci
39:00iść z nimi na spacer?
39:01Tyle razy pytaliśmy,
39:07czemu nic nie powiedziałaś?
39:10Bałam się.
39:13Za waszymi plecami grozili,
39:14że poderżną mi gardło.
39:19Na pewno nikt by mi nie uwierzył.
39:23Odkąd tu przyjechałam,
39:25sprawiam same kłopoty.
39:27Kuzej też tak powiedział.
39:29Bałam się,
39:30dlatego wolałam milczeć.
39:36Ale teraz mi panie wierzą?
39:39Kuzeju, przysięgam,
39:41że nie zrobiłam nic,
39:42co mogłoby zaszkodzić
39:43twojemu honorowi
39:44lub twemu domowi.
39:47Proszę, uwierzcie mi.
39:49Wierzymy, nie bój się.
40:00Posłuchaj.
40:06Jeśli mężczyzna jest z kobietą,
40:09pozostaję odpowiedzialny
40:11nie tylko za jej szczęście,
40:12ale także za jej łzy.
40:15Moje komentarze nie miałyby sensu.
40:23Racja.
40:25Gdy marzyłem o dniu,
40:28kiedy moja córka
40:28zostanie panną młodą,
40:30ona wtedy...
40:31Wujku, Bilencie,
40:39ja...
40:39to nie tylko ojcowski gniew.
40:43Dobrze wiem,
40:45czym jest miłość.
40:48Wiem to bardzo dobrze.
40:50Ja też miałem
40:55złamane serce.
41:01Przed laty
41:03kochałem kobietę
41:05i dla niej
41:08odwróciłem się
41:09od całego świata.
41:14Ale co się stało?
41:18Pewnego dnia
41:19odeszła.
41:21Zostawiła mnie.
41:25Odeszła?
41:28Potem w moim życiu
41:29pojawiła się Ferraje.
41:31Bardzo mnie pokochała.
41:34Ja ją także
41:36zapomniałem o bólu.
41:42Naprawdę?
41:43Ferraje tak bardzo mnie pokochała,
41:47że odwzajemniłem
41:48odwzajemniłem
41:49jej uczucia.
41:52A później
41:53urodziła się
41:54Melis,
41:55potem Yid
41:56i rodzina
41:59stała się dla mnie
42:02największą wartością.
42:05Nie wiedziałem.
42:07Myślałem, że ciocia Ferraje
42:08była twoją pierwszą miłością.
42:11Nie.
42:13Ale poszczęściło mi się.
42:15Oby moja córka
42:18miała tyle szczęścia,
42:19co ja.
42:23Mam nadzieję, że
42:26zdoła wrócić do normalnego życia.
42:28że znajdzie kogoś,
42:33kto ją wesprze.
42:39Zawiodłem.
42:42To przeze mnie
42:43straciła radość życia.
42:47Nie chcę mieć racji.
42:50Chciałbym, żebyś nie odchodził
42:52i przyjął odpowiedzialność
42:55za swoje czyny.
42:57Oprzytomniej.
42:59Zachowaj się
43:00jak mężczyzna.
43:02Bądź odpowiedzialny.
43:03Bądź odpowiedzialny.
43:22Prześlesz ten film
43:31z telefonu Denis?
43:33Tak.
43:34Sprawą zajmą się ludzie
43:35z mojej kancelarii.
43:38Trzeba ukarać
43:39tych łobuzów.
43:42Muszę przesłać ten film.
43:44I to jak najprędzej.
43:47To jest ten mężczyzna
43:49o szafirowych oczach?
43:52Kupiłam tu ostatnią włóczkę
43:58na szalik
43:59i wybierając kolor
44:01powiedziałam
44:01o szafirowych oczach.
44:07Daj telefon.
44:09Trzeba przesłać ten film.
44:22Opracowanie Telewizja Polska
44:28Tekst Piotr Zieliński
44:30Czytał Paweł Straszewski
44:32oczach.
44:33Opracowanie Telewizja Polska
44:38oczach.
44:39Pozdrawiecie.
44:39Muzyka
45:09Muzyka