Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:32KONIEC
01:34KONIEC
01:38KONIEC
01:44KONIEC
01:46Dzień dobry.
01:52Rozmawialiśmy wcześniej o różnych daniach.
01:54Napisał pan co lubi?
01:56Jeszcze nie.
02:00Rozumiem. Wracam do kuchni. Chodź, usiądź na chwilę.
02:06Sama nie wiem.
02:09Dobrze ci to zrobi. Śmiało.
02:22Pozwolisz, że o coś zapytam?
02:25Jasne.
02:26Jesteś piękną dziewczyną. Nie myślałaś o pracy w modelingu?
02:34Dziękuję za miłe słowa.
02:38Wiele osób mnie o to pytało, ale chyba nie chciałabym.
02:46I pewnie nie zgodziłaby się mama. Nie zostawiłabym jej samej.
02:51Piękna i wierna. Ciężko znaleźć taką dziewczynę.
02:58Pewnie niejeden o ciebie zabiega.
03:03Tak, ale nie jestem zainteresowana.
03:08Czekasz na księcia z bajki?
03:10Na królewicza.
03:11Zajnep nie zeszła jeszcze z góry?
03:19Czemu pan pyta?
03:23Pójdziemy rozejrzeć się za ziemią.
03:25Chcę tu rozkręcić interes i osiedlić się w mieście.
03:29Nie podjąłem ostatecznej decyzji.
03:31Zobaczymy jak się ułoży.
03:32Oby się udało.
03:35Błagam.
03:40Czas na mnie.
03:42Zajnep pewnie już czeka.
03:47Życz mi powodzenia.
03:48Życz mi powodzenia.
04:07Życz mi powodzenia?
04:11Życz mi powodzenia.
04:12Życz mi powodzenia?
04:13Już jesteś?
04:22Pójdę po samochód.
04:23Dobrze.
04:43Pójdę po samochód.
04:57Na początku do samochód.
05:01Nie przyjechaliśmy.
05:04Zatrzymałem.
05:08W porządku.
05:12Ja też wychodzę.
05:14Nie chcę się spóźnić.
05:17Miłego dnia.
05:22Dzięki.
05:32Dajesz się ponieść emocjom.
05:35Dajesz się ponieść emocjom.
05:38Nie każ Leili czekać.
05:55To jest doskonała ziemia.
06:00Jesteśmy tu tylko we dwoje, Zeynep.
06:05Odpowiednia do upraw bez pestycydów.
06:10Na uboczu nie dotrą tu żadne chemikalia, ani opryski z pobliskich pól.
06:17Ziemia nie była wykorzystywana przez ostatnie lata.
06:20Odpoczęła.
06:21Znam właścicieli, dlatego wiem, że jest na sprzedaż.
06:27Pasuje mi.
06:29Może zamiast kupna uda się ją wydzierżawić.
06:32Spróbuję.
06:32Czemu pan zamilkł?
06:40Wolę słuchać ciebie.
06:42Ja nie mam takiej wiedzy.
06:45Dużo się od ciebie uczę.
06:50Kształciłam się w tym kierunku.
06:52Cieszę się, że mogę pomóc.
06:53Powiem, co myślę.
07:00Przyjechaliśmy tutaj.
07:02To ziemia na uboczu.
07:04Tak powiedziałaś.
07:05Jesteśmy zupełnie sami.
07:08Wiesz, co to znaczy?
07:09Co?
07:18Że inni nie widzą tego, co ty dostrzegasz.
07:22Dziewczyno, jesteś świadoma swojego potencjału?
07:31Dla reszty to jedynie jałowa ziemia.
07:34Dziękuję.
07:34Na miejscu Halila korzystałbym z twojej wiedzy.
07:41On tego nie potrafi.
07:44Pracuj dla tych, którzy cię docenią.
07:48Chętnie cię zatrudnię.
07:50Jeśli zacznę tu coś uprawiać.
07:56To miło z pana strony.
07:59Pokażę jeszcze inne dobre parcele w okolicy.
08:03Idź przodem.
08:04Nie potrafię myśleć o niczym innym.
08:34Zaraz głowa mi pęknie.
08:50Nie odbiera.
08:52Na pewno poszła spotkać się z tym chłopakiem.
08:54Hakan, tak?
09:02Widzisz tego człowieka?
09:03Siedzi tam sam przy stoliku.
09:05Co z nim?
09:08Może odprowadzę go do domu?
09:12Od kiedy sprzedajemy z dostawą?
09:14Co to za pomysł?
09:16On jest trochę...
09:18Ma nierówno pod sufitem.
09:20Zamówił dwa napoje.
09:22Rozmawia, ale nie wiadomo z kim.
09:24Biedach ma jakiś problem.
09:32Popytałem o niego.
09:34Kiedyś miał ukochaną.
09:36Planowali ślub.
09:39Przychodzili tu i zamawiali dwa napoje.
09:43Rozdzielono ich.
09:45Jego ukochana musiała poślubić jakiegoś bogacza.
09:47Wtedy on popadł w obłęd.
09:52Dobrze.
09:54Odprowadź go.
09:55Kiedy znowu przyjdzie, przyjmij zamówienie,
09:57ale nie bierz pieniędzy.
09:59Ja stawiam.
10:01Jesteś dobrym człowiekiem, bracie.
10:07Odprowadzę pana do domu.
10:15Feriha.
10:17Szykowałaś się od wczoraj.
10:20Poszłaś dokądś wystrojona.
10:28Te myśli mnie przytłaczają.
10:32Obym to jakoś przetrwał.
10:47Tak się nie bierze ziemi do analizy.
10:53Trzeba sięgnąć głębiej.
10:57Dobrze.
10:58A teraz?
11:17Tak lepiej?
11:20Zdecydowanie.
11:21Co mogę tu uprawiać?
11:35Analiza ziemi da odpowiedź.
11:38Generalnie wiadomo, co się tu przyjmie, a co nie.
11:41Ty mi powiedz.
11:44Słucham uważnie.
11:46I pozwól na siebie patrzeć.
11:49Można postawić na łatwy w uprawie produkt,
11:52albo taki, który wymaga większego wysiłku.
11:54Zależy od pana odwagi.
11:57Tej mi nie brakuje.
12:01Nie zamierzam rywalizować z Halilem.
12:04Wolałbym pójść inną drogą.
12:06Nie wiem, co to może być,
12:09ale chciałbym się wyróżniać na rynku.
12:15Mam trochę pracy.
12:17Jestem już umówiony.
12:20Halil.
12:23Ciekawe, co teraz robi.
12:24Spotkał się z nią?
12:29Uważasz, że się mylę?
12:31Co?
12:31Co pan mówił?
12:33Nie słyszałam.
12:36Bo myślami jesteś daleko stąd.
12:39Przepraszam.
13:06Co?
13:27personally?
13:28Co pan mówił.
13:29Czemu ta dziewczyna nie odbiera?
13:59Zawsze to samo.
14:02Może on coś wie?
14:08Nie, to nie jest dobry sposób.
14:12Lepiej sama tam pójdę.
14:29Szybko wzięłaś się do pracy.
14:45To bardzo inwazyjne rośliny.
14:51Są niebezpieczne.
14:55Trzeba je wyrywać, inaczej się rozsieją.
14:58Pewnie jest ich więcej, ale od czegoś trzeba zacząć.
15:02Zasługujesz na więcej.
15:24To symboliczny prezent.
15:36Dla mnie?
15:39Nie musiałaś.
15:48Dziękuję.
15:55Ciężko do ciebie dotrzeć.
15:58Ale lubię wyzwania.
15:59Skąd ty się wzięłaś?
16:27Przyjechałeś do nas.
16:33Spotkanie szybko się skończyło.
16:35Zobaczyliście coś?
16:50Spodobała ci się ziemia?
16:51Tak, bardzo.
16:56I cieszy mnie twój dobry nastrój.
16:59Ciekawe, co jest przyczyną.
17:03Chciałabyś wiedzieć.
17:06Spotkanie musiało być udane.
17:11Ale ten twój szef szybki.
17:14Kiedy ty jesteś szczęśliwy, my również.
17:26Jasne.
17:29Leila też jest szybka.
17:32Co?
17:44Powiedziałam, że Leila to miła dziewczyna.
17:50Przekazałeś podziękowania ode mnie?
17:52Gdyby naprawdę była zazdrosna, raczej próbowałaby ukryć emocje.
18:00A może jej nie zależy?
18:04Trudno cię zrozumieć, Zeynek.
18:06Jesteś największą zagadką mojego życia.
18:09Nie widziałem się z nią.
18:10Nie spotkali się.
18:29Przekażesz jej przy okazji.
18:36Ciekawe, jak zareagujesz, kiedy to zrobię.
18:40Te spojrzenia i słowa są zbyt namiętne.
18:59To musi być miłość.
19:02Może mam marne szanse, ale nie odpuszczę.
19:06Nie oddam ci jej.
19:10Poczekaj.
19:22Tym wytrzyj.
19:24Nie trzeba.
19:38Może ci się przydać.
19:50Powiedziałem.
19:54Dziękuje za oglądanie.
20:24Dziękuje za oglądanie.
20:54Dziękuje za oglądanie.
21:24Dziękuje za oglądanie.
21:26Dziękuje za oglądanie.
21:28Dziękuje za oglądanie.
21:30Dziękuje za oglądanie.
21:32Dziękuje za oglądanie.
21:34Dziękuje za oglądanie.
21:36Dziękuje za oglądanie.
21:38Dziękuje za oglądanie.
21:40Dziękuje za oglądanie.
21:42Dziękuje za oglądanie.
21:44Dziękuje za oglądanie.
21:46Dziękuje za oglądanie.
21:48Dziękuje za oglądanie.
21:50Dziękuje za oglądanie.
21:56Dziękuje za oglądanie.
21:57Dziękuje.
21:58Nie myślę.
22:00Więc jak?
22:10Omówimy szczegóły przy stole?
22:25Nie.
22:26Bardzo mi miło, ale możemy porozmawiać w domu.
22:39Jak wolisz. Może następnym razem.
22:47Dobrze.
22:48Kiedy Halil zgłodnieje, pójdziemy razem.
22:59Oczywiście, jeśli nie będzie umówiony.
23:03Ostatnio bywa bardzo zajęty.
23:05Tak.
23:11To akurat się zgadza.
23:21Zgoda.
23:23Chodźmy.
23:24Chodźmy.
23:26Chodźmy.
23:28Chodźmy.
23:30Chodźmy.
23:32Chodźmy.
23:33Chodźmy.
23:35Chodźmy.
23:37Chodźmy.
23:39Chodźmy.
23:41Chodźmy.
23:43Chodźmy.
23:45Chodźmy.
23:47Chodźmy.
23:49Chodźmy.
23:51Chodźmy.
23:53Chodźmy.
23:55Chodźmy.
23:57Chodźmy.
23:58Przyjechałam z panem Alperem
24:04i z nim powinnam wrócić.
24:24Robi to specjalnie.
24:28Zdjęcia i montaż.
24:58Wiesz, że będę wściekły.
25:28Wciąż jej nie ma.
25:45Oby przyszła nim oszaleje.
25:48Chciałbym ją zobaczyć, zanim popadnę w obłęd.
25:58Gdzie Feriha?
26:03Co się zatrzymało?
26:04Zadzwonię do niej.
26:26I co?
26:28Nie odbiera od Ciebie?
26:32Proszę tak nie mówić.
26:35Widocznie jest zajęta.
26:38Gdyby mogła zadzwoniłaby.
26:40Za kogo się uważasz, że na to liczysz?
26:44Marzenia nic nie kosztują.
26:47Pani też nie ma żadnych wieści, dlatego tu przyszła.
26:51Mnie przynajmniej zawiadomiła, że będzie później.
26:55Kpisz sobie?
26:56Podważasz naszą więź?
27:00Gulce powierzyła opiekę nad nią mnie, a nie Tobie.
27:04Lepiej nie podskakuj.
27:05I tak jesteś na przegranej pozycji.
27:08Proszę mnie nie prowokować.
27:12Bóg może więcej od Pani.
27:14To słowa mądrzejszych od nas.
27:16Może i jestem przegrany, ale i tak się ożenię.
27:19Zamiast gadać, podaj mi herbatę.
27:25Muzyka
27:32KONIEC
28:02Halil, skąd ta złość?
28:19Pędziłeś jak szalony. Nie mogłem cię dogonić.
28:26Nie spotkałeś się z Lejlą, ale zrobisz to, prawda?
28:32Jestem zmęczony.
28:44Zostawię was. Zajnep, jeszcze raz dziękuję.
28:48Nie zapomnij, co mówiłem.
28:50Dzisiaj zrozumiałem, że mogę ci w pełni zaufać.
28:58O czym ma nie zapomnieć? Co i powiedziałeś?
29:03Drażnisz się ze mną?
29:06Nie ma sprawy.
29:09Cieszę się, że mogłam pomóc.
29:12Zaufanie jest najważniejsze.
29:14Wybaczcie.
29:27Masz jakieś życzenie?
29:40Nie wiem, co jadłeś i piłeś na spotkaniu.
29:47Może zgłodniałeś?
29:48Skoro tak, pójdę do siebie.
29:58Poczekaj.
29:58Idź do mojego gabinetu.
30:11Natychmiast.
30:13Czemu?
30:15Musimy porozmawiać.
30:24To ważne.
30:26Ne hakkında konuşacağız?
30:31Ale co?
30:31Nie mówię.
30:50Zdjęcia i montaż
31:20Mamo Tulaj
31:31Proszę przyjąć ten skromny bukiet
31:37Są piękne, dziękuję
31:42Dawno nie dostałam kwiatów
31:50Usiądźmy tutaj
31:52Proszę przyjąć moje przeprosiny
32:04Przyniosłem kwiaty na dobry początek
32:07Nie wiedziałem od czego zacząć
32:10Miło mi, dziękuję
32:14Porozmawiajmy szczerze
32:19Mamy za sobą przykre doświadczenia
32:22Ale nie jesteśmy sobie obcy
32:24Dziękuję za zrozumienie
32:30Przepraszam za swoją rodzinę
32:33Nie chciałem dopuścić do tego, co się stało
32:35Tego już nie zmienimy
32:42Miło, że przepraszasz, ale to trochę za mało
32:45Ma Pani rację
32:51Co u niej?
32:58U kogo?
33:01Pytam o Selmę
33:02Selma jest smutna
33:06I zrezygnowana
33:08Ale czas to najlepsze lekarstwo
33:14Powoli dochodzi do siebie
33:17Kiedy tu przyjechałem
33:20Przyszedłem do parku powspominać
33:24Widziałem Selmę
33:26Oczywiście nie podszedłem
33:30Była z jakimś mężczyzną
33:35Miło spędzali czas
33:39Chyba są ze sobą blisko
33:42Selma z nikim nie jest blisko
33:46Możliwe, że najgorsze dni ma za sobą
33:54Ale nie zapomniała o tobie
34:01Co robiliście?
34:24Jak wam poszło?
34:25Dlatego tu przyszliśmy?
34:32Mogliśmy porozmawiać na zewnątrz
34:33Myślałam, że chodzi o coś innego
34:35O co?
34:41Nieważne, nie zmieniaj tematu
34:42Czy twoim zdaniem
34:51Alper temu podoła?
34:55Zrealizuje plany?
34:59Chcę znać twoje zdanie
35:01Wszystko zależy od niego
35:07Pokazałam mu dobrą ziemię
35:10Jeśli traktuję to poważnie
35:13Zacznie działać
35:15Alper B
35:16Może coś dało ci do myślenia?
35:29Nie
35:30Nie mówię o Alperze
35:36Tylko tak, ogólnie
35:39Nie
35:39Pomówmy o wczorajszym
35:46Jeśli sama chcesz zadzwonić i podziękować
35:53Dam ci numer
35:55Nie
35:55Nie
35:56Wystarczy, że ty jej o mnie wspomnisz
36:04O co chodzi?
36:11Nie wiem
36:18Ale coś się z tobą dzieje
36:21Jesteś przejęta
36:25Zachowujesz się impulsywnie
36:27Nawet mówisz do siebie
36:30Nie mam żadnych problemów
36:35Wydaje ci się
36:39I babci też
36:45W porządku
36:48Jeśli to wszystko, pójdę do siebie
36:52Idź
36:56Idź
36:57Czemu tak się zachowujesz?
37:16Zdystansowana
37:18Skryta
37:18Dziwna
37:20Mówią
37:24Że starsi ludzie
37:28Widzą więcej
37:29Pani Zumród ma rację
37:33Jesteś o mnie zazdrosna
37:37Wiedziałem
37:46Proszę
37:49Masz chwilę?
37:57Tak, ciociu
37:58Zeynep pojechała gdzieś z Alperem
38:01Czemu wróciliście we trójkę?
38:05Ujmę to tak
38:06Alper
38:07Alper chce tu robić interesy
38:10Zeynep dobrze zna okolice
38:13Pokazała mu ziemię na sprzedaż
38:16Dołączyłem do nich później
38:18Alper przyjechał odpocząć
38:22Ciekawe, że zmienił zdanie
38:25Skąd ta decyzja?
38:31Wiesz jaki on jest
38:33Nieprzewidywalny
38:35To świetna wiadomość
38:40Cieszę się, że będziesz miał blisko dobrego przyjaciela
38:44Dawno nie chodziłeś w tym garniturze
38:49Świetnie w nim wyglądasz
38:51Jestem w nim od rana
38:53Pójdę się przeprać
38:55Trochę ci poprzeszkadzam Halil
39:14Możesz sobie marzyć o Zeynep
39:17Zadam ci ostateczny cios
39:21Nie ma cytryny?
39:42Skończyła się babciu
39:45Nie jest ci potrzebna
39:48Masz już skwaszoną minę
39:50Wróciłam
39:58Babciu, co tu robisz?
40:06Dzwoniłam, ale nie odbierałaś
40:07Martiłam się
40:08Oboje byliśmy zaniepokojeni
40:14Niepotrzebnie
40:16Wszystko w porządku
40:18Hakan, usiądź
40:20Opowiem wam
40:22Miałam bardzo udany dzień
40:33Nie odbierałam, bo byłam zajęta
40:36Wczoraj zadzwoniono do mnie w sprawie wizy
40:42Nie spotkała się z nim
40:44Zawiozłam wszystkie dokumenty
40:50I byłam na wstępnej rozmowie
40:51Chwila
40:54Wiza?
40:57Czeka mnie jeszcze rozmowa z konsulem
41:00Moje marzenie się spełni
41:02Zobaczę się z siostrą
41:04Zobaczę się z nią
41:14Co tam?
41:23Cześć
41:25Co tam?
41:36Cześć
41:37Eren?
41:40Eren?
41:42Tak
41:43Dobrze widzieć cię szczęśliwą
41:48Szkoda, że mama tak nie uważa
41:55Nie martw się
41:58Jeszcze zmieni zdanie
42:01Pogodzi się z sytuacją
42:04Moja kochana
42:26Jak dzień?
42:30Kiepsko
42:32Wciąż powtarza, że byłaś zazdrosna o tę dziewczynę z wioski
42:37Chciała iść z tym do pani Songul
42:41Ledwo ją powstrzymałam
42:43Leila
42:44Zaczynam mieć jej dosyć
42:47Babciu
42:54Opracowanie Telewizja Polska
43:07Tekst Karolina Władyka
43:08Czytał Irenausz Machnicki
43:10Opracowanie Telewizja Polska
43:40Opracowanie
43:528
43:54rates
43:56Opracowanie
43:59Wie gerek
44:01Jak
44:01Kiepska
44:03Jerzy
44:06Gy
44:08Spy