Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00Dzięki za oglądanie!
00:30Dzięki za oglądanie!
01:00Dzięki za oglądanie!
01:30Demir!
01:35Demir!
01:37Demir!
01:39Demir!
01:42Demir!
01:51Demir!
01:55Demir!
01:56Demir!
01:58Demir!
02:00Demir!
02:09Demir!
02:10Demir!
02:11Demir!
02:12Demir!
02:16Demir!
02:17Demir!
02:18Demir!
02:19Demir!
02:20Demir!
02:21Demir!
02:22Demir!
02:23Demir!
02:25Demir!
02:27Demir!
02:28Demir!
02:29Demir!
02:30Demir!
02:31Demir!
02:32Demir!
02:33Demir!
02:34Demir!
02:35Demir!
02:36Demir!
02:37Demir!
02:38Demir!
02:39Demir!
02:40Te monotoni by nie zaszkodziło.
02:44Dojdziemy do tego?
02:45Z czasem.
02:48Ale z tobą to niełatwe.
02:51Bo to ja zawsze robię sceny.
02:55Miałem na myśli coś innego.
02:58Co?
03:01Że potrafisz być przesłodka.
03:04Ale czasem mogłabyś być ciszej.
03:07Spójrz, próbujemy tańczyć.
03:13Znowu mnie rozpraszasz.
03:24Rozproszyłaś się. Fakt.
03:26Zróbmy to, czego mnie nauczyłeś.
03:29Jak to szło?
03:30Selin poszła do Demira.
03:37A Burak?
03:39Chyba wyszedł z Elul.
03:41Serio?
03:43Jak sytuacja?
03:45Są parą.
03:46Nawet nie próbują tego ukrywać.
03:47Przytulali się.
03:49Selin wie?
03:50Tak.
03:51W końcu zaczyna się układać.
03:54Może się uwolnić od zazdrości i być z Demirem.
04:00Tak.
04:01Ale nasza przyszłość jest niepewna.
04:07Niestety.
04:08Marwe?
04:16Najwyższy czas.
04:18Nie mogę się dłużej oszukiwać.
04:33Problem na problemie.
04:35Ale co zrobić?
04:36Właśnie.
04:40Co teraz?
04:41Rozmawiałeś z Demirem?
04:43Tak.
04:43Przyjdzie jutro.
04:45Nie chciał się rozwodzić, ale tego problemu nie da się łatwo rozwiązać.
04:53Dziewczyny będą miały kłopoty.
04:56W końcu tam pracowały.
05:00Demir na to nie pozwoli.
05:03Osoba odpowiedzialna za to zapłaci.
05:05Mam nadzieję.
05:14Muszę lecieć.
05:16Trzymam kciuki.
05:19Dziękujemy, panie Wydacie.
05:22Nie zostawił nas pan samych w tak trudnym dniu.
05:25Jest pan taki delikatny, mając tak szorstkie dłonie.
05:39Dziękuję.
05:41Dziękuję.
05:42Pani też jest delikatna.
05:46Bardzo o siebie dbam.
05:52Wierzę.
05:54Dobranoc.
05:56Dobranoc.
05:57Do widzenia.
06:05Co tu robił przyjaciel Demira?
06:09Niech pociesza jego, nie nas.
06:13To nasz problem i nasze śledztwo.
06:15Jeśli nie możemy liczyć na spokój w czasie kryzysu, to nic tu po nas.
06:26Niech się pan przymknie, no bo będzie pan miał kłopot.
06:28W pełni się zgadzam.
06:34Głowa do góry.
06:35Będzie dobrze.
06:38Jeśli będziecie mieć ochotę, przyjdźcie do szklarni.
06:43Spadnij z dziewczynami na śniadanie lub kolację.
06:47Chętnie.
06:48Na razie.
06:50Na razie.
06:57A może wyskoczymy do kina?
07:00Świetna myśl.
07:02Na co?
07:04Kraina Lodu 2.
07:06Wiem, że lubicie bajki.
07:08Cudny pomysł.
07:10Co nie?
07:12Pewnie.
07:13Chodźmy na bajkę.
07:15Super.
07:18Czekałam na ciebie godzinami.
07:47Nie odbierałeś.
07:51Rozmowa z ojcem była aż tak ciężka.
07:55Przez lata powtarzał mi, że jestem wielkim rozczarowaniem.
08:01Potem kazał mi dołączyć do Artemimu, więc dołączyłem.
08:05Weź się w garść.
08:23Nic mi nie jest.
08:28Spójrz na mnie.
08:31Oto ja.
08:33Pijany kłamca.
08:35Wykorzystujący ludzi, żeby dostać to, czego chcę.
08:41Jestem bezużytecznym gościem, który poniosł porażkę.
08:44Zniszczyłem firmę, próbując ją ratować.
08:54Przyszedłem utonąć z Artemimem.
08:56Tak jak kapitan ze swoim statkiem.
09:04Owszem.
09:10Taki jesteś.
09:14Ale nie tylko taki.
09:17Jesteś też troskliwy, utalentowany, ambitny.
09:21Twoim problemem nie jest, Demir.
09:24Wybrałeś złą drogę, aby udowodnić coś ojcu.
09:31Chciałbym wrócić do czasów dzieciństwa.
09:41Mam propozycję.
09:44Jaką?
09:46Mam się napiętnować?
09:49Załóżmy nową firmę.
09:51Razem.
09:56Po tym wszystkim.
09:59Ze mną.
10:00Nie wracasz do Londynu?
10:04Nie muszę, skoro nie będę pracować z Demirem.
10:09A ty nie pracowałbyś u ojca.
10:15Może pora założyć własną firmę.
10:21Będę ci tylko przysparzał problemów.
10:32Może razem ich unikniemy.
10:34Dymirza?
10:51Mogę coś powiedzieć?
10:53Nie.
10:54Nie o nas, a nie o pracy.
10:55Proszę.
10:56Dobrze.
10:57Dobrze.
10:59Skoro do siebie wróciliśmy.
11:03Nie wróciliśmy.
11:07Jak to?
11:09Dlaczego?
11:10Nie pamiętam, żebyśmy się rozstali.
11:15Podsumujmy.
11:17Pokłóciliśmy się.
11:19Uratowałaś mnie w lesie.
11:20Całowaliśmy się.
11:21Przytulaliśmy.
11:22I wróciliśmy do domu.
11:26Znowu się kłóciliśmy, całowaliśmy, przytulaliśmy.
11:30Poszliśmy na zaręczyny.
11:32Kłóciliśmy się, całowaliśmy.
11:34Przytulaliśmy i teraz jesteśmy tu.
11:40Jeszcze dwukrotna wyprowadzka.
11:42Ale żadnego rozstania.
11:47Jasne.
11:49Dostałam list z okazji rozstania.
11:52Sądzie stanowiłby dowód.
11:55Zbaczamy z tematu.
11:56Miałaś coś powiedzieć.
11:59Znowu mnie rozproszyłeś.
12:00Co to ja chciałam...
12:02Wiem.
12:03Od tej pory nie będę się niczym przejmować.
12:06Zupełnie niczym.
12:08Zobaczysz, nie będę się o nic czepiać.
12:12Brawo.
12:13Świetnie ci idzie.
12:14Tak, trzymaj.
12:15Daj mi skończyć.
12:17Jasne.
12:19Jesteśmy razem.
12:20Nie mamy żadnych problemów.
12:24I jeszcze lepiej się rozumiemy.
12:28Wróciłam do domu.
12:30Ty też wróciłeś.
12:41Emmett?
12:41Tak.
12:42Więc...
12:43Już nic nam nie stoi na drodze do szczęścia.
12:50Możemy robić, co chcemy.
13:00Co chcemy?
13:06Kumam.
13:06Kumam.
13:07Na pewno?
13:13Nie chcę cię do niczego zmuszać.
13:16Co?
13:17Nie rozumiem.
13:19Jesteś trochę zestresowana.
13:21Jesteś trochę zestresowana.
13:22Wiesz skąd?
13:23Nie.
13:24Wiesz skąd?
13:26Ani trochę.
13:28Serio?
13:30Przemyślałam sprawę.
13:31Zadałam sobie pytanie.
13:32Zadałam sobie pytanie, jak długo można czekać.
13:36Słusznie.
13:37Bardzo dojrzale.
13:39Skoro tak czujesz?
13:41Tak.
13:41Tak.
13:42Tak.
13:43Już czas.
13:44Twoje zdanie też się liczy.
13:50Ta decyzja wpłynie też na ciebie.
13:55Jeśli to zrobimy, nie będzie odwrotu.
13:57Jasne.
13:59Jasne.
14:01Nie będzie.
14:03To duży krok.
14:07A ja...
14:08całkowicie go popieram.
14:11W stu procentach.
14:18Świetnie.
14:20Nie chcę dłużej czekać.
14:23Ja też.
14:23Eilul powiedziała, że Artemim można zamknąć.
14:29Zróbmy to.
14:29Nie walczmy już o firmę.
14:31Niech pójdzie w niepamięć.
14:34Nie będziemy już myśleć o pracy.
14:46Czyli...
14:47O to chodziło.
14:49Tak.
14:50Eilul i Burak są razem.
14:52Zrobiło się dziwnie i nie chcę dłużej na nich patrzeć.
14:58Jasne.
15:00Zgadzam się.
15:06Świetnie.
15:07Skupmy się na sobie.
15:10Świetny pomysł.
15:12Skupmy się na sobie.
15:14To był drażliwy temat.
15:18Ulżyło mi.
15:21W skarbie wszystko było pyszne.
15:24Jestem padnięta.
15:26To był długi dzień.
15:28Idę do łóżka.
15:29Jutro nowy dzień.
15:33Bardzo cię kocham.
15:36Dobranoc.
15:37Ja ciebie też.
15:39Dobranoc.
15:40Już.
15:46Zdjęcia.
15:50Jestem.
15:50mam.
15:51Do.
15:52Druck.
15:53Ja.
15:58Dęb!
16:01Co znowu?
16:31Co ty kombinujesz z faniera?
17:01Co ty kombinujesz?
17:12Selin.
17:31Jesteś przesłodka.
17:40Znalazłeś moją niespodziankę?
17:43Tak.
17:44Kiedy to zrobiłeś?
17:47Gdy spałeś.
17:49Jasne.
17:51Podoba ci się?
17:52Bardzo.
17:53Jest świetna.
17:55Ale trochę niebezpieczna.
17:57Bzdura.
17:59Co jest?
18:02Pomogę ci.
18:05Powoli.
18:14Uważaj.
18:16Spokojnie.
18:19Jeszcze chwilę.
18:21Już prawie.
18:25Nareszcie.
18:38Sznurek był uroczy i symboliczny.
18:42Ale lepiej wymyślaj mniej niebezpieczne niespodzianki.
18:47Nie chcę być z dala od ciebie, gdy śpisz.
18:50Chciałam nas połączyć.
18:52Uznałam to za dobry pomysł.
18:55Był świetny.
18:59Jeszcze to.
19:01Chodź.
19:11Chodź.
19:20Nie potknij się.
19:21Za późno.
19:22Za późno.
19:25Fejt łapa.
19:37Dziękuję.
19:38Nie ma za co.
19:39Selin.
19:40Chcesz być w nocy obok mnie i czuć więź, która nas łączy.
19:52Śpimy osobno.
19:54Istnieje przyjemniejsze wyjście niż sznurek.
19:59Takie, które nas nie udusi.
20:03Ale już późno.
20:05Nigdy tak długo nie spałeś.
20:07Wezmę szybki prysznic i zjemy śniadanie.
20:19Jasne.
20:20Jeśli nie dziś, to jutro.
20:22To wie, kiedy skończy się śledztwo.
20:28Nie mają pracy.
20:30Twój mężczyzna stracił zarobek tuż przed ślubem.
20:36Jest majstrem od lat.
20:38Znajdzie inną pracę.
20:39Pytałaś, czy dostaję emeryturę?
20:51Po co miałam pytać?
20:53Nie potrzebujemy jego pieniędzy na litość boską.
20:56Dzień dobry.
20:58Dzień dobry.
20:59Dzień dobry.
21:00Dzień dobry.
21:02Właśnie o tobie rozmawiałyśmy.
21:05Doprawdy?
21:07Taka tam pogawędka.
21:10Co to?
21:11Zajrzałem do biura podróży, spytać o wycieczki do Prowansji.
21:17Chciałaś pojechać tam w podróż poślubną.
21:22Muharremie, to nie musi być podróż poślubna.
21:26Możemy pojechać kiedy indziej.
21:31Świetnie.
21:33Może usiądziemy?
21:35Jasne.
21:36Dziękuję.
21:46Chciałam powiedzieć, że przyjęcie poślubne nie jest konieczne.
21:52Ani podróż poślubna.
21:55Odwołałam już rezerwację.
21:58Jak to?
22:00Zależało ci?
22:02Czemu zmieniłaś zdanie?
22:03Wiem, jaka jest sytuacja firmy.
22:07To przytłaczające.
22:11To kiepski moment na wydatki.
22:13Jakie wydatki?
22:15To nasz szczęśliwy dzień.
22:17Nasz kamień milowy.
22:19A przyjęcie podbuduje morale.
22:23Małżeństwo też to zrobi.
22:27Będziemy tacy szczęśliwi.
22:28To wynajmę jakiś fajny lokal, do którego pójdziemy po ślubie.
22:34Będziemy się bawić z przyjaciółmi i rodziną.
22:39Ale rzuć okiem na wycieczki.
22:42Kiedyś tam pojedziemy.
22:44Zgoda.
22:45Co dziś robimy?
22:53Dziś...
22:56Wiem, że zamknęliśmy wczoraj temat, ale zaprosiłem Buraka i jej lul.
23:02Musimy odbyć ostatnią rozmowę.
23:06Ostatnią, obiecuję.
23:08Musimy pomówić o zamknięciu firmy.
23:11Dobrze.
23:13Spotkam się z dziewczynami.
23:15Nie możesz później?
23:17Chcę, żebyś została.
23:19Nie jestem udziałowcem.
23:21Mnie w to nie mieszaj.
23:22Nie chcę ich widzieć.
23:26Chodzi też o ciebie.
23:28Wciąż jestem wściekły na Buraka.
23:31Potrzebuję twojej opinii i wsparcia, żeby wszystko naprawić.
23:36Mogłabyś to dla mnie zrobić?
23:40Zgoda.
23:42Będzie niezręcznie.
23:44Nie chcę ich w domu.
23:46Porozmawiamy na werandzie.
23:49Jesteś cudowna.
23:52Obiecuję, że to nie potrwa długo.
23:55Zajadaj.
23:57Czemu tak na mnie patrzysz?
24:11Przez te codzienne ciuchy Demir pomyśli, że masz go w poważeniu.
24:17Trudno.
24:20Nie chcę podejmować decyzji o zamknięciu biura w krawacie.
24:23Spróbuj się opanować i rozmawiać na spokojnie.
24:29Gdy jeden się wścieknie, drugiemu też puszczą nerwy i niczego nie ustalimy.
24:34Co zrobić, gdy mnie zdominuje?
24:36Nie pozwolę na to.
24:37Pani bokserka Eylul.
24:38Proszę.
24:39Nie spinaj się.
24:40Czemu miałbym się spinać?
24:41Miałem wyborną noc i jestem wyluzowany.
24:42Pytanie.
24:43Pytanie.
24:44W której rundzie powaliłabyś Demira?
24:46Wychodzę.
24:47Wychodzę.
24:48Do widzenia.
24:49Do widzenia.
24:50A!
24:51Nie spinaj się.
24:52Czemu miałbym się spinać?
24:53Miałem wyborną noc i jestem wyluzowany.
24:59Pytanie.
25:01W której rundzie powaliłabyś Demira?
25:03Wychodzę.
25:16Do widzenia.
25:17Właśnie wybierałam się do kliniki, żeby ci pomóc.
25:21Uznałem, że nie chcesz zostawić Marwę.
25:24Chciała zostać sama, więc wyszłam z domu.
25:27Dlatego chciałaś przyjść do kliniki, bo nie możesz wrócić do siebie.
25:32Nie dobijaj mnie.
25:33Nic się nie udaje.
25:35Marwę się rozwodzi.
25:36Firma bankrutuje.
25:37Dobrze, że mam ciebie.
25:39Bardzo cię kocham.
25:42Powtórz to, gdy wszystko będzie dobrze.
25:45Nie gdy jesteś źle.
25:46Wyszło trochę niezręcznie.
25:47Niezręcznie wyznałam ci miłość?
25:48No cóż.
25:49Lepsze to niż nic.
25:50Nie podoba ci się sposób, w jaki mówię, że cię kocham?
25:53Nie podoba ci się sposób, w jaki mówię, że cię kocham?
25:54Niezręcznie wyznałam ci miłość?
25:55No cóż.
25:56Nie podoba ci się sposób, w jaki mówię, że cię kocham?
26:03Spokojnie.
26:04Nie?
26:05Nie podoba ci się sposób, w jaki mówię, że cię kocham?
26:17sposób, w jaki mówię, że cię kocham?
26:19Uraziło cię to?
26:22Spokojnie. Chodź.
26:28Nie uraziło mnie.
26:31Ale wysoko ustawiasz poprzeczkę.
26:34Celowo mówisz to teraz.
26:36Ty powiedziałeś mi z zaskoczenia
26:38i zaproponowałeś, że poznasz mnie z byłą.
26:42Powinnam odpowiedzieć.
26:44Kocham cię.
26:45Poznaj Ieta.
26:47Kiedyś kochałam Iego.
26:52Byłoby ci miło?
26:55Niezbyt.
26:56Ale wierzę, że jeszcze powiesz mi to
26:58w bardziej kreatywny sposób.
27:00Nie wiem, co o tym myśleć.
27:18Co to?
27:21Dostałam przed chwilą i od razu tu przyszłam.
27:24Zawiadomienie.
27:28Data rozwodu ustalona.
27:30Wezwą cię do sądu.
27:32Co?
27:36Trzymasz się?
27:38Na początku byłam zdziwiona.
27:41Ale już jest w porządku.
27:42Nie powinna być zrozpaczona.
27:49Zamiast smutku czuję wielką ulgę.
27:54Dlaczego?
27:55To wyparcie?
27:59Przetrawiłaś to i zaakceptowałaś sytuację.
28:02Możesz pójść własną drogą.
28:04Drogą Marwy.
28:19Życzę ci szczęścia.
28:20Boże również.
28:21Dzięki.
28:29Dziękuję.
28:32Skarbie?
28:46Wczoraj poszedłeś do Yildrima.
28:48Rozmawialiście?
28:49Chce nas ukarać i wykorzystuje.
28:52Do tego Artemim.
28:54Nawet jeśli spłacimy dług, reputacja firmy przepadła.
28:58Yildrim nie pozwoli nam zdobyć klientów.
29:01Najlepiej będzie zamknąć firmę.
29:04Sprzedajmy udział i zamknijmy ten rozdział.
29:07Niestety to najlepsze wyjście.
29:10Sprzedamy ze stratą, ale przynajmniej Yildrim już nikogo nie skrzywdzi.
29:15Dlaczego to robi?
29:16Przez Alary?
29:19Przecież dostanie odszkodowanie.
29:22Popełniliśmy błąd.
29:25W zasadzie ja popełniłam.
29:30Szantażowaliśmy go, żeby odpuścił odszkodowanie.
29:35Dlatego chce nas ukarać.
29:36Są dowody, że projekt hotelu został nabyty bezprawnie.
29:43Pani Esen też brała w tym udział.
29:45Wasze czyny zaszkodziły nie tylko wam, ale też nam.
29:52Jak mogliście patrzeć nam w oczy?
29:55Zawsze tacy byliście.
29:57Jak mogłam tego nie widzieć?
29:59Wyobraź sobie duszącego się człowieka.
30:05Trzymałem się wszystkich, żeby udusili się ze mną.
30:10Nie mogłem się aż tak pomylić.
30:13Nie przypuszczam wam, że jesteś aż tak niebezpiecznym człowiekiem.
30:16Piszczmy, piszczmy.
30:26Zamkniemy Artemim.
30:29Ildrym nie skrzywdzi pracowników.
30:32A co zresztą?
30:34Gość ma na nas haka.
30:36Sam się w to wpakowałeś.
30:39Nie wiemy, czy Ildrym przekaże dowody prokuraturze.
30:42Czy doniesie na ciebie Esen, a nie czy Esen coś z tym zrobi.
30:47Ale od teraz będziesz żył w cieniu swoich czynów.
30:51To twoja kara.
30:57Mówiłem, żebyś trzymała się od niego z dala.
31:00Nie posłuchałaś.
31:02Wybraliście taką drogę nie myśląc o konsekwencjach.
31:06Życzę powodzenia.
31:12Zorganizujemy zebranie i omówimy szczegóły zamknięcia biura.
31:18Im szybciej, tym lepiej.
31:20Powiem Azmiję, aby powiadomiła pracowników.
31:24Do zobaczenia.
31:24Smacznego.
31:51Dzień dobry.
31:53Witaj, skarbie.
31:54Rozwodzę się z Borą.
31:58Data rozprawy już ustalona.
32:00Przykro mi.
32:03Mnie też, ale nie tracę nadziei.
32:06Pani Lejlo, mam sprawę.
32:09Podarowała mi pani swój posak.
32:11Chciałabym go zwrócić.
32:14Wykluczone.
32:15Jest twój.
32:17Chciałam ci go podarować, więc nie ma o czym mówić.
32:20Nie zgadzam się.
32:24Jest twój i koniec.
32:28Ale mam pytanie.
32:31Czy twoje rodzice wiedzą o rozwodzie?
32:34Nie, jeszcze im nie mówiłam.
32:39Nie chcę usłyszeć.
32:40Ustrzegaliśmy.
32:42To przyznaj im, że mieli rację.
32:45Spotkaj się z nimi.
32:46Ucałuj ich.
32:48Pogódźcie się.
32:48Jeśli będą się sprzeciwiać, przyprowadź ich do nas.
32:55Znajdziemy sposób, by was pojednać.
33:00Naprawdę by panie pomogły?
33:03Bardzo tęsknię za rodziną.
33:06Jasne, że pomożemy.
33:07Przekonamy ich.
33:12Przekonałyśmy już w życiu wielu ludzi.
33:16Porozmawiam z nimi.
33:17Dobrze.
33:18Dzień dobry.
33:19Też dostałaś wiadomość?
33:28Zwołują zebranie nadzwyczajne.
33:31To dobrze czy źle?
33:34Nie wiem, co powiedzieć.
33:35Dzień dobry.
34:05Dzień dobry.
34:35Ratunku.
34:58To ja.
35:00Policja.
35:02Nie bij.
35:11Azmię, nie bij.
35:16Skąd znasz moje imię?
35:18Śledziłeś mnie?
35:20Pożałujesz.
35:26Zboczeniec.
35:28To ja, Feru.
35:30Już po tobie.
35:33Już po tobie.
35:46Pan Feru?
35:50Feru.
35:51Feru.
35:56Poobijałeś się?
36:02Co jest grane?
36:05Co robisz na podłodze?
36:07To ty, Buraku?
36:10Usiłowali mnie zabić.
36:11Pokiereszowali mnie.
36:12Przyszedł z maską na twarzy.
36:15Pan majster go przydywał.
36:17Wybaczcie, to był odruch.
36:19Kiedyś się do mnie włamali.
36:21Pamięć mięśniowa.
36:23Odbiło ci?
36:26Czemu przyszedłeś w kominiarce?
36:31Myślałem, że śledzi nas policja.
36:33Bałem się, że to zasadzka, więc zakryłem twarz.
36:42Dawi to panią?
36:44Dla pani to wsi ryba, bo ojciec jest w zarządzie.
36:47A mnie wyrzucą.
36:49Pogadamy po zebraniu.
36:52Wszystko w porządku?
36:53Co to za przebranie?
36:56Przezabawne.
36:59To miał być kawał, ale nie wyszło.
37:04Cześć.
37:06Gdzie pan Demir i Selin?
37:12Idą.
37:14Jesteśmy.
37:19Dzień dobry.
37:25Spotkaliśmy się, aby porozmawiać o sytuacji firmy.
37:29Jak wiecie, objęto ją śledztwem.
37:32Nie wiemy, jak długo to potrwa.
37:35Nie mamy też szans na przetrwanie kryzysu.
37:40Dlatego zarząd zdecydował o jej zamknięciu.
37:44Pan Burak,
37:46Panie Ilul i ja uważamy,
37:48że to najlepsze rozwiązanie.
37:53Wszyscy otrzymacie wynagrodzenie
37:56oraz odprawę.
37:59Wystawimy wam referencje i pomożemy w znalezieniu nowej pracy.
38:02Ciężko pracowaliście dla Artemimu.
38:06Po naszych sukcesach głośno było nawet za granicą.
38:11Chcielibyśmy wam wszystkim bardzo podziękować.
38:16Czyli...
38:18Artemim się zamyka?
38:20Tymim się zamyka?
38:27Moi drodzy,
38:29nie wiem, czy to dobry moment na ogłoszenia,
38:32ale chciałbym wam coś powiedzieć,
38:35póki tu wszyscy jesteśmy.
38:39Zapraszam was na moje wesele.
38:42Nie przyjmuję wymówek
38:44w stylu jestem chory albo na wakacjach.
38:47Macie przyjść albo się obrażę.
38:58Wycieczka po Prowansji.
39:01Cztery dni i trzy noce za 1600 euro.
39:05Potem możecie pojechać do Marsylii.
39:08Jest oferta za 1000 euro.
39:12To spory wydatek. Po co nam to?
39:14Już mu powiedziałam, że nici z podróży poślubnej.
39:20Przecież bardzo chciałaś pojechać.
39:22Zrobimy to później.
39:24Powiedziałam mu też, że nie będzie wesela.
39:28Nie do wiary.
39:30Podobało ci się tyle miejsc z magazynu.
39:33Nawet jedno zarezerwowałyśmy.
39:39Odwołałam to.
39:40Nie zależy mi na ślubie w pałacu.
39:44Nie zabralibyśmy wystarczającej liczby gości.
39:47Zaprosimy ludzi z klubu.
39:50Nie widziałam ich od lat.
39:53Nie chcę hucznego wesela.
39:56Nie chcę hucznego wesela.
40:01Lejlo?
40:03Chodzi o pieniądze?
40:05Nie.
40:07Gdy mu Haremy mi się oświadczył,
40:10odwiedziła nas młodzież i mieliśmy cudowny wieczór.
40:14Chcę coś małego i znaczącego.
40:17Nie wiem, co powiedzieć.
40:18Chcesz kameralną imprezę.
40:22Miałybyśmy ją zorganizować u nas?
40:26Gdy przyjdzie mu Harem, to go spytamy.
40:31Nie.
40:33Nie.
40:38Wersja polska Studio Krzysior.
40:41Tekst Katarzyna Ziemczonek.
40:43Czytał Daniel Załuski.
40:44Wersja polska Studio Krzysior.
41:01Wersja polska Studio Krzysior.
41:07Dostawicki.
41:08Dzień dobry.
41:38Dzień dobry.