Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • today

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
02:00KONIEC
02:02KONIEC
02:04KONIEC
02:06KONIEC
02:08KONIEC
02:10KONIEC
02:12KONIEC
02:14KONIEC
02:16KONIEC
02:18KONIEC
02:20KONIEC
02:22KONIEC
02:24KONIEC
02:26KONIEC
02:28Nie wyjeżdżaj, Tekin.
02:32W porządku?
02:34Halil!
02:55Ciociu, co się dzieje? Co mu jest?
02:59Nie wiem, kochanie. Też się o niego boję.
03:03Oby tylko nie zrobił nic głupiego.
03:33Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
03:38Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
03:42Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
03:47Co ty narobiłeś? Co narobiłeś?
03:51Co narobiłeś?
03:53Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
04:03Co ty narobiłeś? Co narobiłeś?
04:05Co narobiłeś?
04:08Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
04:10Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
04:12Zniszczyłeś życie niewinnego człowieka.
04:17Co nasza?
04:18Zniszczyłeś życie nie wała!
04:21Co...
04:22Co na wiatrze?
04:24Zniszczyłeś!
04:26Co na wiatrze?
04:27Co przynajmniej?
04:28Co na wiatrze?
04:29Co na wiatrze?
04:31Co na wiatr?
04:33Co na wiatr?
04:34Mówię do ciebie! Proszę, nie odjeżdżaj! Proszę cię!
05:04Nie odjeżdżaj!
05:12Była niewinna!
05:14Niewinna!
05:16Nic nie zrobiła!
05:18To nie ona!
05:34Jeszcze nie gotowe? Żelazko szwankuje, nic na to nie poradzę.
06:02Usiądź i poczekaj chwilę. Nie ma pośpiechu. Babcia śpi.
06:08Tak, ale kiedy się obudzi, muszę być na miejscu.
06:11Nie rozumiem, czemu przyniosłaś tu jej rzeczy?
06:16Ktoś przyszedł, sprawdź.
06:21Na szczęście, kurier zdążył.
06:32A!
06:37Co to?
06:38Co to?
06:39Nie wiem, niepodpisana.
06:41Nie wiem, niepodpisana.
06:46Allah, Allah!
06:48Przecież jesteś ciekawa. Otwórz!
07:00Moja lalka z dzieciństwa.
07:16Zupełnie jak Sumbul.
07:22Uwielbiałaś ją.
07:23Nie rozstawałyście się.
07:25Tak.
07:27Co się z nią stało?
07:30Pewnego dnia poszłyśmy razem na targ.
07:33Była tam biedna dziewczynka.
07:38Moja lalka bardzo jej się spodobała.
07:41Nie odrywała od niej wzroku.
07:44Przypominam sobie.
07:45Nie mogłaś tego znieść i oddałaś jej lalkę.
07:47Tę przysłał ktoś, kto zna tamtą historię.
07:55Ale kto?
07:57A kim?
08:17Zdjęcia
08:23Zdjęcia
08:26Zdjęcia
08:28Zdjęcia
08:29Zdjęcia
08:30Zdjęcia
08:31Zdjęcia
08:32Zdjęcia
08:33Zdjęcia
08:34Zdjęcia
09:02Zdjęcia
09:04Zdjęcia
09:06Zdjęcia
09:10Zdjęcia
09:11Zdjęcia
09:12Halil?
09:17Halil?
09:18Czy coś się stało?
09:20Czy coś się stało?
09:30Czy coś się stało?
09:31Czy coś się stało?
09:32Odezwiesz się?
09:35Powiesz o co chodzi?
09:36Zeynep
09:42Często pytałaś, czemu złamałem ci serce?
10:06Wskazałem na cierpienie
10:08I ciężką pracę bez wytchnienia
10:15Teraz mam ochotę wyrwać sobie serce z piersi
10:23Robiłem to wszystko, bo myślałem, że jesteś winna
10:35Myliłem się
10:47Wsę?
10:51Ty
10:52Nic nie zrobiłaś
11:00O czym ty mówisz?
11:20Za jaki grzech, którego nie popełniłam, kazałeś mi płacić?
11:31Nie tylko tobie
11:33Ale całej twojej rodzinie
11:39Co?
11:43Ja
11:44Zeynep
11:49Przyjechałem
11:58Żeby się zemścić na tobie
12:03I twoich bliskich
12:09Czy ty wiesz, co mówisz?
12:23Jaka zemsta?
12:26Odpowiedz
12:26No mów
12:31Lata temu
12:33Moja mama przyszła tu prosić o wybaczenie
12:40Ona też była niewinna
12:46Myślałem, że to ty wyrzuciłaś ją za drzwi
12:53I zniszczyłaś mi przez to życie
12:56Od tego wszystko się zaczęło
13:02Okazuje się
13:06Że to nie ty
13:09Nie byłaś tą bezduszną, bezwzględną kobietą
13:14Zeynep
13:15Nic z tego nie rozumiem
13:25Czyli wszystko, co dotknęło mnie i moją rodzinę było zemstą?
13:34Odpowiedz
13:34Tak
13:37Jest coś jeszcze
13:43Coś więcej
13:45Uciekałem od ciebie
13:48Próbowałem stawiać opór
13:51Przetrwać
13:55Ale w końcu zostałem pokonany
13:57Nie wiedziałem, że twoje serce mnie pokocha
14:10To ono zwyciężyło
14:20Nie jestem w stanie
14:28Zrekompensować tego, co zrobiłem
14:32Mogę tylko przeprosić
14:36Nie zostawiaj mnie z tym lękiem w sercu
14:43Będziesz w stanie mi wybaczyć?
14:52Przebacz mi
14:53Przebaczyć?
14:56Żartujesz?
15:04Mam cię nie zostawiać z lękiem w sercu?
15:08Ty nie masz serca
15:11Szkoda
15:13Spójrz na mnie
15:24Halil
15:30Halil
15:31Halil
15:37Czemu milczysz?
15:42Odkąd przyszłam nie powiedziałeś słowa
15:45Nie strasz mnie
15:47Kto zna tę historię?
16:03Nie wiem
16:04Może Eren ją kupił?
16:11Niemożliwe
16:12Skąd wiedziałby o twojej
16:14Sumbul z dzieciństwa?
16:17Nie wiem
16:20Zbieg okoliczności
16:22Mógł ją wysłać, nie znając tej historii?
16:26Zadzwoń i zapytaj
16:27Gdyby ją kupił, powiedziałby mi
16:30Też tak myślę
16:33Wyjdzie na jaw, kto za tym stoi
16:40Tak czy inaczej to miły upominek
16:47Uszczęśliwił cię
16:49Sama zachodzę w głowę, kto za tym stoi
16:56To ktoś, kto cię kocha i chce twojego szczęścia
17:00Na pewno będzie pamiętał o kwiatach i czekoladkach
17:04To ktoś, kto o ciebie zadba
17:09Halil, mówię do ciebie
17:22Odezwiesz się?
17:29Nie stało się nic złego
17:32To nic takiego
17:37Nie marznij tutaj
17:41Ma dziwny wzrok
17:53Nie rozumiem, co się mogło stać
18:10Czemu odpuścił?
18:17To nie koniec wojny, Halil
18:43Pokonam cię
18:46Odpłacę ci tą samą monetą
18:51Musiało mi coś umknąć
19:08Zaparzę mu herbatę
19:12Może jest chory
19:14Zeynep znowu w pracy
19:25Miłego wieczoru
19:27Dziękuję panu
19:28Parzysz dla mnie herbatę?
19:33Dla pana Halila
19:34Obiecuję, że z nim powalczę
19:41Wciąż cię o coś prosi
19:43Jesteś inżynierem
19:46Nie powinnaś parzyć herbaty
19:48O nic nie prosił
19:56Chyba nie czuję się najlepiej
19:58To mój pomysł
19:59Spróbuj ze mną wygrać
20:08Oni myślą tylko o sobie
20:09To miłe
20:12Trzeba się o niego troszczyć
20:16Choć trudno go zadowolić
20:19Idę do siebie
20:24Będą do migdy
20:25Będą do migdy
20:25Muzyka
20:55Długo bezpodstawnie oskarżałem Zeynep.
21:04Teraz poznałem prawdę.
21:11Ale...
21:12Nie mam odwagi się przyznać.
21:17Proszę, pomóż mi.
21:25Długo.
21:35Długo.
21:36Długo.
21:37Proszę.
21:38Nie wyglądasz najlepiej.
22:02Chyba jesteś chory.
22:05Zaparzyłam herbatę.
22:08Niepotrzebny kłopot.
22:14Sama o tym zdecyduję.
22:19Niech się zaparzy.
22:22Naleję ci.
22:33Cytryno.
22:35Dobrze.
22:39Zostaw.
22:46Jasne.
22:47Gdybyś potrzebował jeszcze czegoś, pomocy, rozmowy, tylko powiedz.
22:58Podziel się ze mną.
22:59Dzień dobry.
23:12DZIĘKI ZA OBSERWACIE
23:42Na nic.
24:12DZIĘKI ZA OBSERWACIE
24:42Mistrzu, synu, zaniepokoił mnie Twój telefon. Przyjechałem porozmawiać.
24:50Przepraszam. Niepotrzebnie zawracam Panu głowę. Sprawiłem kłopot.
25:01Nie mów tak.
25:03Jestem tu, by Cię wysłuchać.
25:05W czym problem? Przejdź mi się.
25:14ZEJNEB?
25:15ZEJNEB?
25:16ZEJNEB?
25:21Jest niewinna.
25:23Zemsta mnie zaślepiła.
25:29Nie chciałem widzieć faktów.
25:35Uważałem, że to ona zmarnowała mi życie.
25:38I sprawiła, że miałem serce pełne nienawiści.
25:42Ale to nie tak.
25:47ZEJNEB?
25:49Jest niewinna.
25:51Bardzo ją skrzywdziłem.
25:56Płakała przeze mnie.
25:59Cierpiała.
26:01Nie miałem dla niej litości.
26:07Dręczyłem ją.
26:13Wyrządziłem jej wielką krzywdę.
26:17Jak mogłem popełnić taki błąd?
26:21Nie popełniając błędów, nie dojdziemy do prawdy.
26:24Co teraz?
26:30Co mam zrobić?
26:32Jak jej to powiedzieć?
26:38Mam stanąć przed nią i oznajmić.
26:42Specjalnie dręczyłem twoją rodzinę?
26:45Co robić, mistrzu?
26:54Nie ma go w domu.
27:04O Allah.
27:07O rany.
27:10Zawsze wychodząc, gasi światło.
27:13Nie ma go w domu.
27:16Dokąd poszedł?
27:17Dokąd poszedł?
27:23Dziwne.
27:35Widzę go takiego po raz pierwszy.
27:38Co się z tobą dzieje?
27:41Co cię dręczy?
27:47Czas okazać serce.
27:50Miej litość, a sam ją otrzymasz.
27:56Czy wtedy ból ustąpi?
28:01Poczuję ulgę, mistrzu?
28:04Czas okazać serce.
28:06Miej litość, a sam ją otrzymasz.
28:09Czy wtedy ból ustąpi?
28:13Poczuję ulgę, mistrzu?
28:18A to, co spotkało Zeynep do tej pory?
28:22Jej cierpienie to coś, o czym nie potrafię zapomnieć.
28:26Ono tu jest.
28:30Nie da się tego zignorować.
28:32Nie cofniemy się do przeszłości, ani nie wybiegniemy w przyszłość.
28:42Żyj chwilą obecną synu.
28:45Nie dam rady.
28:49Dopóki nie rozmówię się z Zeynep.
28:54Tylko czy ona mi wybaczył?
28:57Czy zapomni o tym, co było?
28:59A co gorsze, czy ja zapomnę?
29:08Nie mogę sobie darować.
29:11Zafundowałem jej drogę przez mękę.
29:16Jakbym miał kamień w sercu.
29:20Myślałem, że jej ból zagłuszy mój.
29:23Na to liczyłem.
29:25Doszło do niesprawiedliwości.
29:26Jak wrócić na dobrą drogę?
29:29Ten, kto błądzi, nie zazna spokoju.
29:35Wskazując ją na cierpienie, zadawałeś ból również sobie.
29:39Na szczęście wychodzisz z mroku.
29:42Serce wskaże ci drogę.
29:44Moje serce.
29:45Dobra.
29:46To prawda.
29:47Ona ma prawo wiedzieć.
29:49Jutro.
29:50Jutro.
29:51Jutro.
29:52Jutro.
29:54Jutro.
29:55Jutro.
29:56Jutro.
29:57Jutro.
29:58Jutro wszystko jej powiem.
30:01Im później, tym trudniej będzie wybaczyć.
30:03Zrób to dla waszego dobra.
30:04Jesteś na właściwej drodze.
30:06Nie zbocz z niej.
30:08Jutro.
30:09Jutro.
30:10Jutro.
30:11Jutro.
30:12Wszystko jej powiem.
30:13Im później, tym trudniej będzie wybaczyć.
30:17Zrób to dla waszego dobra.
30:20Jesteś na właściwej drodze.
30:22Nie zbocz z niej.
30:24Nie zbocz z niej.
30:52Jutro.
30:54Zaryzykuję.
30:55Powodzenia.
31:04Jeszcze się nie położyłaś?
31:06Właśnie szłam.
31:07Przepraszam.
31:08Nie mogę zasnąć.
31:11Może zaparzysz mi jakiś eliksir?
31:17Dobrze.
31:18Żartowałem.
31:20Szkoda, że nie widziałaś swojej miny.
31:24Spokojnie.
31:26Nie jestem Halilem.
31:28To prawda.
31:30Halil?
31:32Jak to powiedzieć?
31:36Przypomina zamkniętą księgę.
31:38Człowiek zagadka.
31:40Przepraszam.
31:42Zawracam ci głowę.
31:44Nie szkodzi.
31:46Przy okazji chciałbym zobaczyć jeszcze jedną ziemię.
31:52Właściciel nazywa się Sadii Bakir.
31:56Umówiliśmy się na jutro.
31:58Nie zostawisz mnie samego, prawda?
32:00Człowiek.
32:02Obiecałam panu.
32:04Spróbuję pomóc.
32:08Jesteś wspaniała.
32:10Wyjedziemy w południe.
32:12Dobrze.
32:14Dobranoc.
32:16Złapała przynętę.
32:22Złapała przynętę.
32:34Moja Zeynep.
32:36Słyszysz ptaki?
32:40Cud życia.
32:42Życie jest piękne.
32:50I to jak?
32:54Dziękujmy Bogu.
32:56Ślicznie wyglądasz.
32:58Babciu.
33:00Nie ma się czego wstydzić.
33:02To widać.
33:04Halil też jest tego świadom.
33:07Widziałam was przy basenie.
33:09Ćwierkaliście jak ptaszki.
33:11Dzień dobry dla najpiękniejszej sióstrów.
33:25Dzień dobry.
33:27A co to za demonstracja czułości z samego rana?
33:31Ptaki ćwierkają.
33:33Z każdej strony. Sprawiedliwie.
33:37Co jest? Żegnasz się?
33:41Zazdrosna?
33:43Chodź. Ciebie też ucałuję.
33:45Nie chcę. Chodź.
33:47Zostawiam cię z babcią.
33:49Bądź spokojna.
33:55Zostawiam cię z babcią.
33:57Bądź spokojna.
33:59Zostawiam cię z babcią.
34:01Bądź spokojna.
34:07Bądź spokojna.
34:09Bądź spokojna.
34:11Bądź spokojna.
34:13Bądź spokojna.
34:15Aby spokojna.
34:17Zostawiam cię?
34:21Bądź spokojna.
34:23Zostawiam cię z tygodnie.
34:25Bądź spokojna,
34:26Bądź spokojnie.
34:29Bądź spokojna.
34:31I jak tak?
34:32To się nie uda.
34:34Bo tak?
34:36Dzisiaj.
34:42Wyznam Zeynep całą prawdę.
34:50Ma prawo wiedzieć.
34:54Nie powinienem tego przed nią ukrywać.
35:01A jeśli ją przez to stracę,
35:04nie przeżyję tego.
35:11Wejdź, Gulhan.
35:12To ja.
35:23Przepraszam.
35:27Masz chwilę?
35:29Tak.
35:34Wczoraj wieczorem
35:43zostawiłeś światło w pracowni.
35:49Wróciłam tam, ale cię nie zastałam.
35:52Niepokoiłam się.
35:53Wszystko dobrze?
35:54Byłem bardzo zmęczony.
35:56Zapomniałem zgasić.
35:57Nic więcej?
36:06Jeśli chcesz, poprawię ci humor
36:09i opowiem o Alim.
36:12Nie teraz.
36:16Później.
36:17Dobrze.
36:23Powiedz im.
36:24Mów.
36:27A w sumie...
36:31Ty pierwsza.
36:33Ty.
36:34Nie, proszę.
36:37Chodzi o pozwolenie.
36:39Pan Alper chce zobaczyć ziemię Sadiego Bakira.
36:45Prosił mnie o pomoc.
36:49Znam to miejsce.
36:53Nie mogłam odmówić.
36:55Ale jeśli nie chcesz...
36:56Nie, w porządku.
36:59Jedź.
37:01To ostatnia przysługa dla pana Alpera.
37:05Więcej mu nie pomogę.
37:06Jak chcesz.
37:18O której wychodzicie?
37:20O dwunastej.
37:23Za dwie godziny.
37:28Teraz jestem zajęty.
37:30Mam zaraz spotkanie.
37:32Ale później pojadę z wami.
37:33Tak, byłoby lepiej.
37:41Co chciałeś mi powiedzieć?
37:46Nie pamiętam.
37:52Przypomnę sobie.
37:55Dobrze.
37:57Przy okazji.
37:58Nie dałem rady.
38:19Nie byłem w stanie.
38:20Nie zniosę tej męki.
38:44Żałuję, że zabrakło mi odwagi.
38:45Czemu nie wziąłem się w garść?
38:49Ze strachu.
38:51Bałem się.
38:54Boję się, że ją stracę.
38:55Przemyślałabym powody i to, co się stało.
39:09Spróbowałabym zrozumieć, co do tego doprowadziło.
39:14Wierzę, że ludzie są dobrzy.
39:16Może mi wybaczyć.
39:26Nie tylko o nią chodzi.
39:28Niszczyłem jej rodzinę.
39:31Czy ty w podobnej sytuacji
39:34potrafiłabyś wybaczyć?
39:36Nim zapytasz,
39:59wiedz, że nic mi nie jest.
40:02Nieprawda.
40:03Co się stało?
40:15Podwójny kłopot.
40:20Mocno mi ciąży.
40:24Na sercu
40:25i życiu.
40:27Byliśmy w błędzie.
40:35Skrzywdziliśmy ją niesłusznie.
40:40Co?
40:42O czym mówisz?
40:45Nie pytaj.
40:47Nie teraz.
40:47Kiedy o tym mówię,
40:54moje serce krwawi.
40:56Dobrze.
41:00Jak chcesz.
41:04Nieważne, co się stanie.
41:10Zawsze będę przy tobie.
41:12Dzień dobry.
41:34Chyba nocowałeś w rezydencji.
41:37Pracuję z Halilem.
41:38To będzie długie spotkanie?
41:45Nie wiem.
41:47Czasem lepiej nie pytać.
41:55Dam ci dzisiaj spokój.
42:01Myślisz, że mnie to zaboli?
42:02Doskonale.
42:09Długie spotkanie,
42:10a ja będę z Zeynep sam na sam.
42:19Wszędzie cię szukałem.
42:20Musimy wychodzić.
42:22Jeszcze mamy czas.
42:25Ten człowiek ma po nas innych klientów.
42:28Dzwonił i pytał,
42:29czy możemy przyjechać wcześniej.
42:30Zgodziłem się.
42:32Chodźmy.
42:34Zawiadomie pana Halila.
42:41Ma spotkanie z Erenem.
42:43Nie wiemy, ile to potrwa.
42:49Wychodzisz ze mną.
42:51Masz pozwolenie.
42:52Szkoda czasu.
42:53Chodźmy.
42:55Inaczej okazja mi ucieknie.
42:58Pójdę po torebkę.
43:00Opracowanie Telewizja Polska.
43:14Tekst Karolina Władyka.
43:16Czytał Irena Urzmachnicki.
43:17KONIEC.
43:47KONIEC.
43:49KONIEC.
43:49KONIEC.
43:49KONIEC.
43:50Dziękuje za oglądanie.